Nareszcie trochę odetchnę - przez ostatnie 1,5 miesiąca miałam urwanie głowy w pracy, ten tydzień też do lekkich nie należał. Na dziś wzięłam wolne i lada moment jedziemy z Narzeczonym na weekend od Koszyc.

/źródło zdjęcia: Wikipedia/

Właściwie nie są to same Koszyce, a Bankov. Hotel, w którym będziemy nocować też nazywa się Bankov:

/źródło zdjęcia: http://www.hotels-world.com/tp.hotels.in/kosice/hotel.213315/kosice/hotel-bankov.htm /
Przygotowałam jeden wpis, który ukaże się automatycznie jutro. Miałam w planach napisać jeszcze jeden, ale za późno wstałam :(

Na początku czerwca byliśmy na weekend nad morzem, w Gdańsku, a  właściwie tylko sobotę (przyjechaliśmy w sobotę rano a wyjechaliśmy tego samego dnia późnym wieczorem) - i tak było warto :) Nawet krótki pobyt na plaży pozwolił nam odpocząć od codzienności, zrelaksować się i podładować akumulatory.

I to na tyle naszych planów wyjazdowo-odpoczynkowych. Reszta lata upłynie nam na dalszych przygotowaniach do ślubu i wesela, które już w październiku :)

6 komentarzy:

  1. W takim razie udanego wyjazdu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanej podróży i wypoczynku ;)

    I.. jak ślicznie tam jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. udanego wyjazdu, sliczne miejsce

    OdpowiedzUsuń
  4. udanego wypoczynku :)
    my wesele mamy na początku września, więc dokładnie wiem o czym mówisz ;) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Udanego wyjazdu i cudownego ślubu. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdańsk jest wyjątkowy do niego zawsze warto jechać nawet na kilka godzin ;)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!