Postanowiłam odgrzebać lakiery, których jeszcze nie używałam i w końcu przekonać się, jak wyglądają na paznokciach.
Pierwszy z nich to Must Have z oferty Essence. Mam go od około roku :]


Zdjęcie musiałam przyciemnić, ponieważ kolor wyszedł zbyt jasno, w porównaniu z tym, jak się prezentuje na żywo.

Lakier ma bardzo ciemny szary kolor, ze stalowymi nutami, momentami wpadający w czerń.
Subtelne drobinki wyglądają bardzo uroczo, sprawiając, że paznokcie nie wyglądają ciężko.
O samym kolorze nie ma co wiele pisać, niemniej jednak przypadł mi do gustu :)

Nakłada się łatwo, ale trochę długo schnie.

Na drugi dzień zmatowiłam go top coatem z Catrice. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ponieważ po kilku godzinach z topem miałam kilka dużych odprysków :/ Szkoda, bo efekt był świetny.

10 komentarzy:

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!