Czy tylko z moich wspomnień czasów podstawówki nie da się wymazać ... łazienki? Ciemne, popękane i odłamane płytki, deski sedesowe ledwo trzymające się muszli, brak papieru toaletowego, niedomykające się drzwi z dodatkowo zepsutymi zasuwami, wieczne wrażenie brudu mimo, iż panią woźną sprzątającą łazienkę widywałam bardzo często. W liceum już było lepiej, ale nadal bez fajerwerków.
A przecież łazienki szkolne też mogą przyjemnie wyglądać:
Chęci, aby to zmienić na pewno i są, ale wszystko rozbija się jak zwykle o pieniądze. Najczęściej to remont łazienek spadają na dalsze miejsca na rzecz wyposażenia sali gimnastycznej, świetlicy czy klas.
Sprawy w swoje ręce wzięła marka Domestos, która już po raz trzeci organizuje akcję pod nazwą "Wzorowa łazienka", w której udział może wziąć każda szkoła.
Szkoły do akcji zgłaszane są przez dyrektora (od czerwca do końca listopada), a głosują internauci do końca listopada. Szkoła, która uzyska najwięcej głosów dostanie wyjątkowy prezent na mikołaja - właśnie 6.12 zostaną ogłoszone wyniki, a nagrodą jest 30 tysięcy zł na remont łazienek w szkole, dodatkowo 200 kolejnych szkół otrzyma spory zapas produktów Domestos.
Więcej o akcji "Wzorowa łazienka" przeczytacie na stronie wzorowalazienka.pl, na Fan Page marki Domestos, a także dowiedziecie się z filmu na youtube.
Z mojego miasta zgłoszona jest tylko jedna szkoła, przynajmniej na razie. A z Waszego?
Jak uważacie - potrzebne są tego typu akcje?

6 komentarzy:

  1. pewnie że takie akcje są potrzebne! w podstawówce i gimnazjum nie było tak źle - wyremontowali łazienki na parterze, stan tych na piętrze lepiej pominąć, ale to co przeżyłam chodząc do liceum (żeby nie było, chodziłam do dosyć renomowanego liceum w dużym mieście)... strach było się tam załatwić żeby nie złapać jakiejś choroby. Dodatkowo ogromne okno w kabinie wychodzące na parking i ławki na tyłach szkoły. Po co zamalować je jakoś albo zakleić jakąś nieprzezroczystą taśmą, lepiej żeby całe grono pedagogiczne i chłopaki oczekujący na wf oglądali czyjś tyłek.. Dodam że w tej konkretnej łazience były 3 kabiny, jedna właśnie z oknem, druga nieczynna. W drugiej łazience było już 5 kabin, z czego tylko jedna nieczynna (wow!), za to 2 się zatrzaskiwały, więc strach było z nich korzystać. Na szczęście w łączniku do sali gimnastycznej była jeszcze jedna, "nowa" łazienka. Jak na liceum w którym uczyło się prawie 1000 osób, z czego zdecydowana większość to dziewczyny, to trochę słabo, prawda? Papier toaletowy czasem się zdarzał, ale mydło w płynie i ręczniki papierowe były tylko do drugiej przerwy, choć zapasy były, codziennie idąc do szatni przechodziło się obok pomieszczenia, w którym stały baniaki z mydłem, worki z ręcznikami i papierem piętrzyły się pod sufit, no ale po co uzupełnić, której woźnej by się chciało iść do łazienek częściej niż raz dziennie do sprzątania? Jak tylko miałam okazję, że po szkole szłam do szkoły językowej albo na zakupy, to wolałam skorzystać z łazienki w centrum handlowym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic nie wiem, by z mojego miasta miała być zgłoszona jakaś szkoła. Uważam, że jest to świetne posunięcie. Nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia, a przecież to 'tylko' łazienki. Pamiętam, że mama miała ze mną duży problem ponieważ, nie korzystałam z toalety w szkołach. A jednak w szkołach spędzało się kilka godzin. Były dla mnie obrzydliwe i straszne. Przez to często kończyłam jakimiś stanami zapalnymi. W szkole średniej już byłam dojrzalsza i wiedziałam czym się zatrzymanie moczy kończy to z zaciśniętymi zębami szłam do szkolnej toalety. Oczywiście jak w komentarzu wyżej brakowało tam papieru, mydła i czystości. Było brudno, wszystko było zniszczone bo miało już swoje lata.

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie sprawdziłam szkoły, okazało się, że ta w mojej wsi się zgłosiłam :) na nią zagłosuję

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zaraz biorę się za sprawdzanie.
    Ja pamiętam tyle, że u nas w szkole zawsze było czysto, a i na uszkodzenia zbytnie nie można było narzekać. problem jedynie był z ciągłym brakiem papieru toaletowego. :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę sprawdzić jak to u mnie w mieście wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście, że akcja potrzebna. Do tej pory pamiętam łazienki z mojej podstawówki.

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!