Niektóre z Was wiedzą, że od 2 tygodni jestem narzeczoną :D A że ślub jeszcze w tym roku, od razu ruszyły przygotowania - sala, kamerzysta, fotograf, dj, msza, suknia, szukanie inspiracji fryzurowych, makijażowych itp. Wszystko to zajęło popołudniami (ups, w trakcie pracy również ;) ) sporo czasu, ale już dopięte niemal na ostatni guzik.
Niniejszym poznałyście powód, dlaczego ostatnio rzadziej zaglądam na bloggera - nie tylko na swój blog, ale także na Wasze.
Wszystkie "elementy ślubne", które trzeba zgrać terminem (msza, sala, kamerzysta, fotograf, dj) są załatwione (jeszcze tylko podpisanie umowy z dj), więc powoli możemy przystopować z przygotowaniami. Będzie więcej czasu również na prowadzenie bloga :D
W związku z powyższym, także na zakupy nie miałam za bardzo czasu.
Kolejną niespodzianką byla mała kosmetyczka z miniaturką błyszczyka, tuszu i próbką podkładu.
Niniejszym poznałyście powód, dlaczego ostatnio rzadziej zaglądam na bloggera - nie tylko na swój blog, ale także na Wasze.
Wszystkie "elementy ślubne", które trzeba zgrać terminem (msza, sala, kamerzysta, fotograf, dj) są załatwione (jeszcze tylko podpisanie umowy z dj), więc powoli możemy przystopować z przygotowaniami. Będzie więcej czasu również na prowadzenie bloga :D
W związku z powyższym, także na zakupy nie miałam za bardzo czasu.
KOLORÓWKA
* Skusiłam się na paletę Sleek - Bad Girl, którą wcześniej zobaczyłam na kilku blogach, m.in. u Hexxany.
To moja druga paleta Sleek - w lipcu 2010 kupiłam w Anglii zestaw Original. Korzystając z wczesnego wstania (po 8!!) zrobiłam zdjęcia obu paletom i jutro je zamieszczę :D
* Lakiery :
- My Secret nr 135 (wypatrzył go narzeczony) - róż z kolorowym brokacikiem
- Essence - Multi Dimension - Fall for me - z nowości, które powoli i narazie nie wszystkie zaczęły się pojawiać w Naturach i Douglasach
- Essence - Colour & Go - Glisten up - nagle mi się spodobał ;)
PIELĘGNACJA:
* Lawendowemu zestawowi z Avonu z serii Planet Spa nie mogłam się oprzeć i nawet nie próbowałam ;)
Maseczka, olejek do twarzy i olejek do kąpieli ... nie, nic teraz nie napiszę, przygotowuję osobny wpis na ich temat. Zdradze tylko, że są ... fajne :D
* Peeling do ciała Marion truskawka + wanilia - mmm piękny zapach *.*
* W słoiczku po maśle do ciała z Planet Spa (Avon) znajduje się algowa maska arbuzowa Bielendy Ideal Skin - wspólny zakup z Anett i Asią
Na koniec zostawiłam nagrodę z konkursu Isa Dora:
Zaskoczeniem była możliwość wyboru koloru paletki (moja to Chocolate), szminki, błyszczyka i podkładu.Kolejną niespodzianką byla mała kosmetyczka z miniaturką błyszczyka, tuszu i próbką podkładu.
super nagroda i fajnie, że mogłaś wybrać kolory:0
OdpowiedzUsuńa gdzie kupiłaś peeling Marion?
:*
OdpowiedzUsuńW czwartek otworzyli w moim miescie nowe centrum handlowe a w nim drogerię Wispol. To sieć z Podkarpacia, ale widocznie chcą teraz zawojować inne województwa. Mają tam świetny asortyment i formy, do których mam kiepski dostęp (tzn miałam ;) ) - m.in. Isa Dora, Art Deco, Lumene (kolorówka i pielęgnacja), Pupa, balsamy i oliwki Palmer's, produkty do włosów z fryzjerskiej linii Joanny i Welli, CHI i inne :D
ale Ci fajnie :)
OdpowiedzUsuńa i zapomniałam napisać gratuluje zaręczyn:) ja nie wiedziałam:)
Gratulacje, z całego serduszka zazdroszczę xD
OdpowiedzUsuńA ten podkład tzn ta buteleczka o ile to podkład ma świetne opakowanie
Dziękuję :*
OdpowiedzUsuńYasminella :*
OdpowiedzUsuńButeleczka podkładu ma nakładaną siateczkę, można ją zdjąć :)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńwow gratulacje z wygranej Isa Dory; trochę tego jest :D
OdpowiedzUsuńczekam na komentarz tej paletki Sleek bo się nad nia poważnie zastanawiam :)
Simply:
OdpowiedzUsuń:*
Anett:
zdjęcia pokażę jutro, a jak będziemy się widziały to pomacać własnoręcznie ;)
Gratuluję ślubu :D
OdpowiedzUsuńI nagrody! Wiem, że moja też już jest, ale zobaczę ją dopiero jutro :(
Gratuluję! TO kiedy ślub? :)
OdpowiedzUsuńTo się tylko tak wydaje, że najważniejsze rzeczy odhaczone, załatwiania jest mnóstwo :)
Piękna nagroda i zakupy!
Gratulacje:*skladam raz jeszcze:)))
OdpowiedzUsuńFajny zestaw z IsaDory-zasluzona wygrana!
Teraz bede Cie molestowac z racji dostpu do Wispolu:P
Dumalan nad tym zestawem z Planet Spa ale...jakos nie moglam sie zdecydowac wiec tymbardziej poczekam na recenzje.
Buzka!
Dezemeka:
OdpowiedzUsuńdla nas na chwilę obecną najważniejsze były wszystkie te sprawy które trzeba zgrać w jednym terminie - ślub na początku października, więc musieliśmy szybko działać w załatwieniu sali, fajnego fotografa, kamerzysty i dj, żeby ktoś nas nie wyprzedził :)
teraz czas na wszelką drobnicę
Hex:
OdpowiedzUsuń:*
molestuj :D
gratulacje :) fajnie wyglądają te kosmetyki z isadory
OdpowiedzUsuńWow, Isadora postarała się, dostałaś świetne rzeczy! a co do Planet Spa to czekam na recenzję, bo czaiłam się na tą linię, ale w końcu zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńp.s. ja nie od niedawna jestem młodą żonką, więc wiem ile to przygotowań i nie dziwię się, że nawet w czasie pracy czynisz te przygotowania ;-)
Pozdrawiam!
Co do peelingu - uwielbiam wszystko co pachnie truskawkami!
OdpowiedzUsuńLawendowy olejek do kąpieli też brzmi ciekawie czekam na notkę.
Gratulacje z okazji zaręczyn i ślubu :)
o kurcze ale z niego szczęściarz :O zazdroszczę mu :d gratulacje Kamilko :D :*
OdpowiedzUsuńSzczęściarz, nie zaprzeczę :d Sama mu zazdroszczę :*
OdpowiedzUsuńGratulacje i powodzenia w przygotowaniach ;)
OdpowiedzUsuńŁoł nagroda super!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :*
OdpowiedzUsuń