Mimo, że miałam pewne wątpliwości, to jednak skusiłam się na zakup peelingu waniliowego z serii Naturals firmy Avon. Do tej pory miałam raczej średnie wspomnienia innych peelingów do ciała tej firmy, to jednak walory zapachowe przesądziły o kupnie.
Zapach jest bajeczny - ciepła, lekko budyniowata wanilia, nie drażniąca intensywnością. Wraz z estetycznym opakowaniem zachęcającym do zakupu to niestety jedyne atuty tego kosmetyku. Niestety.
Zdecydowaną wadą jest kiepskie ścieranie. Peeling jest bardzo delikatny i jak dla mnie bardziej nadaje się do wygładzania skóry twarzy niż ciała.
Drobinek jest co prawda całkiem sporo, ale są bardzo malutkie i łagodne. W zasadzie w większym stopniu masują skórę niż ją wygładzają.
Na poniższym zdjęciu widać te drobinki.
Nawet nie mam co porównywać tego peelingu z prawdziwym zdzierakiem, jakim jest waniliowy peeling Farmony , więc jeśli macie podobne upodobania do moich, nawet nie bierzcie pod uwagę avonowskiego peelingu.
Z peelingu zadowolone będą natomiast osoby preferujące delikatne peelingi, jak np. granatowo-żurawinowy z Alterry, choć ten z Avonu jest mocniejszy niż wspomniany Alterrowy.
Zapach jest bajeczny - ciepła, lekko budyniowata wanilia, nie drażniąca intensywnością. Wraz z estetycznym opakowaniem zachęcającym do zakupu to niestety jedyne atuty tego kosmetyku. Niestety.
Zdecydowaną wadą jest kiepskie ścieranie. Peeling jest bardzo delikatny i jak dla mnie bardziej nadaje się do wygładzania skóry twarzy niż ciała.
Drobinek jest co prawda całkiem sporo, ale są bardzo malutkie i łagodne. W zasadzie w większym stopniu masują skórę niż ją wygładzają.
Na poniższym zdjęciu widać te drobinki.
Nawet nie mam co porównywać tego peelingu z prawdziwym zdzierakiem, jakim jest waniliowy peeling Farmony , więc jeśli macie podobne upodobania do moich, nawet nie bierzcie pod uwagę avonowskiego peelingu.
Z peelingu zadowolone będą natomiast osoby preferujące delikatne peelingi, jak np. granatowo-żurawinowy z Alterry, choć ten z Avonu jest mocniejszy niż wspomniany Alterrowy.
Jaki peeling do ciała jest waszym numerem 1?
Należy do mocnych czy delikatnych peelingów?
u mnie i tak feremona najlpepsza jak i jej kumpel z frutti :)
OdpowiedzUsuńFarmony nie znam a ten nawet lubię choć nie jest tak dobry jak z minerałami z MM Planet Spa
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkałam podobnego produktu, który dobrze by zdzierał ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że jest delikatny ... do ciała potrzebuję czegoś mocniejszego :)
OdpowiedzUsuńnie lubię takich delikatnych peelingów czy to do twarzy, czy do ciała
OdpowiedzUsuńJa lubię peeling z Avonu ale z serii Planet Spa z Morzem Martwym. On dosyć mocno zdziera. Tylko cena może odstraszać.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tego Farmony, ale mam taki sam peeling z Avonu. Nie jest wcale taki zły, ale rzeczywiście bardzo bardzo delikatny. Dobry raczej dla osób o skórze wrażliwej.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Avonem ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś kiedyś był dostępny w Avonie peeling kokosowy niestety już od dawna go nie ma. Był bardzo fajny ! Taki prawdziwy ścieracz i pięknie pachniał :)
OdpowiedzUsuńRównież go mam i zdzierak z niego bardzo marny :P
OdpowiedzUsuńPrędzej jako lekko peelingujący żel pod prysznic się nadaje niż jako peeling :P
To nie dla mnie, bo lubię mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńJa trafiłam na chyba jeszcze gorszy niewypał, a mianowicie peeling z h&m (żółta tubka z zakrętką stylizowaną na drewnianą) Totalny glut, chyba całe opakowanie na jeden raz musiałabym użyć żeby coś poczuć.
OdpowiedzUsuńOdradzam wszystkim.
A jak lubisz zdzieraki to polecam peeling z lirene antycellulitowy.
OdpowiedzUsuńBędziesz się czuła jak nowo narodzona :P
Alena:
OdpowiedzUsuńznam ten peeling Lirene :) Rzeczywiście mocno ściera, ale waniliowy Farmony jeszcze bardziej
Bella:
OdpowiedzUsuńto tak jak ja :)
Blondii:
dokładnie tak, albo jako peeling do twarzy
Gwiazda:
można trafić na fajne kosmetyki ) Bubli niestety też nie brakuje, ale jak to w ofercie każdej firmy
MeraNoire:
jeśli ktoś lubi delikatne peelingi, to tak, masz rację, nie jest zły
Goskaa:
z serii Naturals?
Mi z tej serii odpowiadał cukier+orzech włoski - nie był idealny, ale lepszy niż waniliowy
Ewlyn:
Planet Spa opłaca się kupować w promocjach typu kup 2 za ...zł.
Miałam lata temu z PS Skarby Indii - fajnie ścierał. Podobnie jak winogronowy.
Iwetto:
spróbuj waniliowego z Farmony :)
Jestem na etapie szukania jakiegoś peelingu :) Szukam mocnego, więc na tego się raczej nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńaalimkaa:
OdpowiedzUsuńto polecam waniliowy Farmony :)