Dobrze jest czasem wyjść ze znajomymi z pracy "na piwo", czy bardziej uroczyście na kolację, pozwolić poznać od innej strony niż ta służbowa, zapomnieć o łączących nas tematach zawodowych, a porozmawiać o czymś zupełnie innym. Można też pójść o krok, a nawet o dwa dalej i wybrać się na szalony wyjazd integracyjny, pełen przygody i niezapomnianych przeżyć lub zorganizować imprezę firmową zamieniając restaurację na jacht.
źródło: WhatEvent.pl |
Takim wydarzeniem można zająć się samemu, ale można też powierzyć to agencji i mieć z głowy wszelkie sprawy organizacyjne. Whatevent.pl to agencja, której żadne pomysłowe wyzwanie nie jest straszne. Przygoda na statku pirackim, obóz przetrwania, regaty firmowe lub rejs jachtem to tylko niektóre z gotowych propozycji, a przecież ile jeszcze szalonych, lub zupełnie przeciwnie, atrakcji można wymyślić? Brzmi zachęcająco, prawda? Sama chętnie bym przeżyła taką przygodę zapominając o codzienności.
źródło: WhatEvent.pl |
Spotkanie przy grillu też z pewnością będzie udane, jednak warto się zastanowić, czy nie dobrze by było je urozmaicić modną i lubianą od jakiegoś czasu fotobudką, obecnością karykaturzysty (hmmm ciekawe, czyj szef wykazałby się jednocześnie poczuciem humoru i dystansem do siebie, że zdecydowałby się powiesić taki obrazek w swoim gabinecie?) lub nieco egzotyczniej - nauką przygotowywania sushi.
Oferta agencji to także bogata odpowiedź na potrzeby organizatorów wydarzeń plenerowych. Wspominałam już kiedyś, że zajmuję się nie tylko reklamą w lokalnych mediach, ale także organizacją seminariów o różnej tematyce, gal i imprez otwartych. Z doświadczenia wiem, że ciekawy program to jedno, ale o powodzeniu w dużej mierze decydują dodatkowe atrakcje dla dorosłych i dzieci. Mobilna plaża, plac zabaw dla dzieci, ścianka wspinaczkowa, żyroskop czy pokaz tańczących fontann? Urozmaicenia odpowiednio dobrane do charakteru wydarzenia skutecznie przyciągną i na długo pozostaną w pamięci uczestników.
Pamiętacie jakąś atrakcję w trakcie np. festynu lub koncertu, która wyjątkowo utkwiła Wam w pamięci? A może słyszeliście o jakimś oryginalnym pomyśle na wyjazd integracyjny?
mój chłopak ma w firmie organizowane różne imprezy integracyjne, mniej formalne szkolenia, na które z nim jeżdżę i uwielbiamy ten czas bo zazwyczaj jest masa atrakcji :)
OdpowiedzUsuńU mnie kiedyś padł pomysł na paintball, ale ponieważ w biurze było dużo kobiet to pomysł padł, bo nikt nie chce chodzić z siniakami ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na takim wyjeździe i na razie nic takiego mnie nie czeka :)
OdpowiedzUsuńJa w liceum byłam na wyjeździe integracyjnym w lesie :DD
OdpowiedzUsuńNajlepsze są proste rozwiązania czyli np. wyjście do baru :)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nigdy nie byłam na tego typu wyjeździe. Jedynie jakieś tam zwykły krótki urlop :)
OdpowiedzUsuńMój szef nas nie chce integrować,nudziarz :D Obiecywał lata temu że nas weźmie w góry na pieczonego barana i nic z tego,sam jest baranem :P :D
OdpowiedzUsuńPaintball <3 oo albo park linowy
OdpowiedzUsuńFajne propozycje
OdpowiedzUsuńu mnie w pracy nie ma wyjazdów integracyjnych...
OdpowiedzUsuńTego typu atrakcje to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie lubię na siłę wymyślanych atrakcji i przymuszania do uczestniczenia w nich.
OdpowiedzUsuń