Gdy otrzymałam propozycję przetestowania i zrecenzowania kolagenowego żelu do mycia nie odpowiedziałam razu. Podeszłam nieco sceptycznie głównie przez niezbyt zachęcającą obecność rybiego kolagenu. Ostatecznie ciekawość zwyciężyła i ... nie żałuję.


Kolagenowy Żel do Mycia firmy Colway jest uzupełnieniem serii produktów do terapii kolagenowej. Skutecznie usuwa zanieczyszczenia osiadające na naszej skórze, działa przeciwłojotokowo, przeciwzapalnie i kojąco.

Bardzo starannie dobrane, wyjątkowo łagodne substancje myjące są doskonale tolerowane nawet przez bardzo wrażliwą cerę, dlatego preparat może być stosowany przez alergików. Ponadto żel nie zawiera chemicznych konserwantów parabenowych czy mydeł z grupy SLS. Jego bazą są wyłącznie naturalne składniki: rybi kolagen czy ekstrakty roślinne.

Kolagenowy Żel do Mycia przeznaczony jest dla każdego rodzaju skóry, również dla cery wrażliwej, zmęczonej, naczynkowej, oczekującej poprawy jędrności i świeżości. Unikalny skład kosmetyku zapewnia skórze właściwe odżywienie i nawilżenie, a specjalnie dobrany skład wyjątkowo łagodnych substancji myjących - wyklucza podrażnienia, czyniąc zabieg mycia twarzy wyjątkowo przyjemnym.

Fakty na temat..... :


- nie zawiera konserwantów parabenowych,
- jedynymi użytymi stabilizatorami, są antyoksydanty i substancje standaryzowane w żywności,
- nie zawiera mydeł z grupy SLS - stosowanych powszechnie, nawet w najdroższych tego typu produktach i nawet w kosmetykach dla dzieci,
- użyto w ich miejsce prestiżowych, najlepszych substancji aktywnych, które kosmetolodzy rezerwują zazwyczaj dla przodujących kremów przeciwzmarszczkowych,
- kompozycja oparta została o ekstrakty roślinne, rybi kolagen i substancje kompatybilne ze skórą i błonami śluzowymi - nie uszkadzające płaszcza wodno-lipidowego, o delikatności właściwej recepturom - kosmetyków dla niemowląt, zalety powyższe potwierdził test in vitro „Red-Blood-Cell” - w standardzie kontroli preparatów dla niemowląt,
- kolagenowy żel do mycia twarzy, jest sam w sobie kosmetykiem o dowiedzionym działaniu w kierunku zmiękczania i wygładzania naskórka, nawilżania skóry właściwej, pobudzania procesów regeneracyjnych i antyoksydacji.
Więcej  TU

Żelu używam już prawie 2 miesiące i w zasadzie poza dwoma kwestiami "technicznymi" nie mam do niego żadnych zastrzeń.

Przede wszystkim skutecznie, a przy tym łagodnie oczyszcza skórę, nietworząc zbyt obfitej piany, raczej to emulsja Żel jest przezroczysty, śliski i bardzo wydajny  - wystarczy niewielka ilość do dokładnego umycia twarzy. 
Świetnie radzi sobie z delikatnym makijażem oczu - bez problemu usuwa tusz i kredkę, ale z mocnym, ciemnym makijażem jest trochę gorzej. Co ważne, oczy nie łzawią i nie szczypią, bo żel zmywa w delikatny, niepodrażniający sposób.
Podkład i puder też zmywa bezproblemowo, bez uczucia ściągnięcia i wysuszenia skóry, która za to jest miękka, przyjemna w dotyku i ma ładny koloryt.

Przez ten rybi kolagen byłam pewna, że śmierdzi rybą :p Nic bardziej mylnego - ma bardzo delikatny i przyjemny zapach, nie kojarzący mi się z niczym konkretnym.

Żel można stosować do mycia ciała i włosów - nie wypróbowałam, bo ... mi go szkoda ;)

Nie szkoda mi go za to było do umycia dziecka (syn skończył wczoraj 5 miesięcy). Nie ukrywam, że miałam opory i dopiero niedawno się zdecydowałam. Obawy były bezpodstawne - żel nie wyrządził żadnej szkody, skóra pozostała miękka i bez podrażnień.

Przyczepić mogę się jedynie do dozownika - jest zbyt mało wysunięty i niewygodnie jest wsunąć pod niego dłoń. 
No i cena :/ Żel kosztuje blisko 100 zł (można kupić go TUTAJ) za 250ml. Z powodu świetnej wydajności osobiście wybrałabym mniejsze opakowanie (niestety nie ma takiego w sprzedaży) za niższą cenę. Prawie 100zł jest dla mnie zdecydowanie za wysoką ceną, choć z pewnością, gdybym mogła sobie pozwolić na taki wydatek nie wahałabym się ani chwili. Niemniej jednak uważam, że żel jest warty tych pieniędzy, zwłaszcza jeśli ktoś ma problemy z dobraniem odpowiedniego produktu do mycia twarzy przez problematyczną cerę.

11 komentarzy:

  1. Rybi kolagen skojarzył mi się z... żelatyną :D A to wszystko przez to, że we Włoszech "żelatyna" jest dosłownie tłumaczona jak "rybi klej" i zawsze zastanawiałam się czy to naprawdę żelatyna z ryby o.O (na szczęście okazało się potem, że nie!). Zresztą myślałam tylko, że kolagen może być roślinny - człowiek uczy się całe życie :)
    Wracając do tematu posta - bardzo interesujący produkt, brzmi wręcz idealnie :) Widzę jednak, że pod koniec pojawia się aloes - pewnie to minimalna ilość, ale aloes często uczula (pamiętam jakiś czas temu masakrę spowodowaną przez jedną z maseczek z Rossmanna, właśnie przez aloes), chociaż może jest go na tyle mało, że nie uczula :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rybi klej :D o mamuś :DJuż sobie wyobrażam np. przepis na ciasto: ubić śmietanę i dodać rybiego kleju :D

      Usuń
  2. Uwielbiam kolagen pod każdą postacią :) Ostatnio zakupiłam kolagen w kapsułkach - miał pomóc na stawy i pomógł :) Co prawda - nie są to tanie rzeczy, ale tak jak mówisz, jeśli ktoś może sobie na to pozwolić to naprawdę warto! Noszę się jeszcze z zakupem płynnego kolagenu, który nadaje się do picia i do wsmarowywania w skórę, by pozbyć się przebarwień i trądziku, ale na razie mam Bio - Oil i zobaczę, jak nie pomoże, to zainwestuję w kolagen.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam wcześniej styczności z kolagenem.

      żel jest wart tej ceny :)

      Usuń
  3. Całe szczęście, że zapach nie jest ,,rybi", no dla mnie cena jest trochę za duża :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie tez. Zel jest bardzo wydajny, więc wolałabym mniejsze opakowanie w niższej cenie

      Usuń
  4. Hm.. produkt wyglada cielawie ale czemu jest taki drogi?

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam używam. Skóra po użyciu jest nieziemsko gładka :)) i taka milutka w dotyku. Fajny produkt!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety cena mnie zabiła.. : ( chociaż fajnie byłoby go przetestować : )

    OdpowiedzUsuń
  7. mam ten żel, jest świetny, bardzo ładnie nawilża moją odwodnioną skórę, wygrałam go jako jedna z 3 fanek miesiąca i jestem nim zachwycona :-) jeśli chcecie skusić się na próbki produktów kolagenowych to zajrzyjcie na funpage Lagenko-Kolagen naturalny :-)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!