Pianka Ginexid do higieny intymnej to kolejny prezent, który dostałam na spotkaniu blogerek w Bochni.

Używałam już kosmetyków do okolic intymnych w formie pianki nie spodziewałam się więc, że ta mnie zaskoczy. A zrobiła to! Pianka jest gęsta, zbita i po wyciśnięciu trochę zwiększa objętość, jak pianka np. do włosów lub do golenia. Bądźcie więc ostrożne przy dozowaniu :) Trzeba zrobić to delikatnie, najlepiej trzymając opakowanie pionowo - za pierwszym razem nachyliłam, dodatkowo mocno nacisnęłam i pianka była wszędzie :D

Pianka jest naprawdę przyjemna - konsystencja gęstej pianki bardzo mi odpowiada. Uczucie wyraźnego odświeżenia i czystości potęguje chłodzące działanie mentolu, które pojawia się chwilkę po użyciu pianki. Szczególnie w lecie było to bardzo komfortowe.

Ginexid nie podrażnia wrażliwych okolic intymnych, nie powoduje swędzenia, pieczenia ani suchości. Nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Do tego wydajność sprawia, że z pewnością do niego wrócę.

Oprócz pianki dostałyśmy pokaźny zestaw próbek produktów do pielęgnacji stóp Gehwohl:  soli, kremów, balsamów, kąpieli, którymi podzieliłam się z mamą. Super pomysł i sposób na poznanie kolejnych fajnych kosmetyków. Między innymi za solami na pewno się rozejrzę.

Brak komentarzy:

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!