Kwiecień dawno za nami, puste butelki, słoiczki i tubki wyrzucone, w pudle gromadzą się już kolejne. W tamtym miesiącu zużyłam nieco mniej kosmetyków niż zazwyczaj, ale 16 sztuk to też dobry wynik.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sztuka Mydła. Pokaż wszystkie posty
Naturalnych mydeł uzbierało mi się już całe pudło po butach :D W czerwcu miałam pohamować się z zakupami a ... już coś do mnie leci.
Cieszy mnie, że coraz więcej jest naszych rodzimych naturalnych i ręcznie robionych mydeł. Naprawdę widać w nich szczerą pasję twórców i chęć robienia "czegoś dobrego" aprzy tym przyjemnego dla oka i co ważniejsze w użyciu :) O kilku polskich mydłach już pisałam, dzisiaj kolejne o jakże celnej nazwie Sztuka Mydła, którą można rozumieć dwojako.
Mam dwie wersje: klasyczne mydło Kozimilk i solne Jogurtowy Solniak i to one od jakiegoś czasu królują w mojej łazience.
Dobroczynne właściwości mleka koziego dla skóry są znane od wieków. Szczególnie skóra sucha, z tendencją do powstawania pierwszych zmarszczek doceni jego walory. Mydło Kozimilk z dodatkiem mleka koziego i odżywczego masła shea zyskuje delikatną, kremową pianę. Mydło jest bezzapachowe, odpowiednie dla każdego rodzaju skóry.
- Mleko kozie - natłuszcza i wygładza, wspomaga usuwanie martwych komórek naskórka.
- Masło shea - odżywia i regeneruje skórę suchą, poprawia jej elastyczność i wygładza.
- Olej awokado - ma właściwości kojące i zmiękczające, pielęgnuje skórę wrażliwą.
- Oliwa z oliwek - pomaga utrzymać odpowiednie nawilżenie skóry, jest bogata w naturalne przeciwutleniacze.
Skład: Sodium Olivate, Sodium Cocoate, Sodium Avocadoate, Glycerin, Aqua/Goat Milk, Sodium Sheabutterate
Duże mydło: 100g +/- 5g || Cena: 13,00 zł
Małe mydło: 50g +/- 5g || Cena: 7,00 zł
Kozimilk jest mydłem mlecznym, a ja lubię takie mydła :) Jest dosyć miękkie i bardzo dobrze (i szybko) się pieni, natomiast długo schnie na mydelniczce i warto na to poczekać przed kolejnym użyciem, bo inaczej się "rozpaćka". Rewelacyjnie sprawdza się do mycia twarzy i ciała - dokładnie oczyszcza, odświeża, a przy tym nie wysusza. Czuć, że skóra jest czysta, ale nie woła o jak najszybszą porcję nawilżenia. Co więcej, skóra ciała jest w stanie w ogóle się bez tego obyć. Serio :) Mydło świetnie działa, ale początkowy kwadratowy kształt nie jest zbyt wygodny do zmydlania. I to jest małym minusem, który na szczęście znika wraz z używaniem kostki, która ostatecznie staje się poręczna. Zapach ma subtelny, kremowo-mleczny, można powiedzieć, że wręcz nijaki. Mi odpowiada jego delikatność.
Pełna minerałów sól morska zawarta w mydle łagodnie masuje skórę, delikatnie oczyszczając ją z martwych komórek i toksyn. Duża zawartość oleju kokosowego tworzy kremową, puszystą pianę. Mydło wzbogacone o masło shea o właściwościach regenerujących i wygładzających. Jogurtowy solniak to klasyczne mydło solne z dodatkiem jogurtu naturalnego. Bez olejków eterycznych.
Mydła z solą morską różnią się nieco od klasycznych kostek. Są cięższe i twardsze, wolniej się zużywają. Polecane do skóry ciała.
- Sól morska - pomaga pozbyć się toksyn z organizmu, działa odżywczo, bilansuje wilgoć skóry i uzupełnia nawilżenie. Wpływa korzystnie na rozluźnienie mięśni i skóry.
- Jogurt naturalny - wygładza i zmiękcza skórę, poprawia jej nawilżenie.
- Masło shea - odżywia i regeneruje skórę suchą, poprawia jej elastyczność i wygładza.
- Olej kokosowy - nawilżający. Tworzy mydło z dużą ilością kremowej piany i puszystych bąbelków.
Skład: Sodium Cocoate, Sodium Chloride (Sea Salt), Sodium Olivate, Glycerin, Aqua/Yogurt, Sodium Sheabutterate
Waga mydła: 130g +/- 5g || Cena: 14,00 zł
Jogurtowy Solniak zawiera sól morską i faktycznie jest słone ;) Powierzchnia jest lekko chropowata, ale nie spełnia funkcji peelingu z prostej przyczyny - w trakcie mycia jest prawie nie wyczuwalna.
Mydła solne są prostokątne, więc wygodniejsze w użyciu - lepiej leżą w dłoni i łatwiej się je zmydla w dłoniach czy bezpośrednio na skórze ciała. Piana Jogurtowego Solniaka jest rzadsza niż poprzednika i muszę dłużej go zmydlać, jednak paradoksalnie mydło to jest wydajniejsze. Jogurtowego Solniaka z Kozimilkiem łączy jednak działanie - nie przesusza skóry i nie widzę po nim konieczności użycia balsamu. Zapach również ma zbliżony - dyskretny i mleczny.
Oba mydła polubiłam w takim samym stopniu i nie potrafiłabym wskazać, które bardziej. Wielbicielki naturalnych mydeł jeśli jeszcze nie znają tych mydeł, koniecznie muszą to nadrobić :) A niewielbicielki? Zdecydowanie mogą poeksperymentować i odmienić swoją pielęgnację, przynajmniej na chwilę.
Etykiety:
Subskrybuj:
Posty (Atom)