Gorące lato nie sprzyja mi sumiennemu używaniu balsamów do ciała czy kremów do rąk. O posmarowaniu się balsamem w dzień nie ma u mnie mowy, a i w ciepłą noc uczucie jak wszystko spływa ze skóry a nogi przyklejają się do siebie od balsamu jest iście niekomfortowy. Rozwiązanie jest niby proste - lekki balsam i lekki krem do rąk, ale dla mojej suchej skóry są one z reguły za słabe. Co z tego, że wchłaniają się w mig, skoro skóra jak była sucha tak jest nadal. Wraz z kosmetykami Cuccio (tak, "tej od hybryd") przekonałam się, że lekkie wcale nie znaczy słabe, a i gorący dzień nie wyklucza użycia balsamu, czy wręcz masła.
Cuccio masło do ciała Lyte Granat acai masło do rąk stóp ciała Naturale Granat i figa
Oba masła, zarówno to w butelce z pompką do ciała jak i małe masełko do rąk, stóp i ciała urzekły mnie swym zapachem. W obu dominuje kwaskowaty granat, w maśle do ciała jest dodatkowo jagoda acai, a w tym do rąk - figa. Zapachy nie są przesłodzone, przytłaczające, a za to wręcz orzeźwiające i kojące w upały. Idealne.
Cuccio masło do ciała Lyte Granat acai masło do rąk stóp ciała Naturale Granat i figa
Co ważne, w przeciwieństwie "figowego" kremu do rąk innej firmy, o którym pisałam wcześniej, w składach obu maseł znajdziemy olej i ekstrakt a granatu i odpowiednio olej z acai lub ekstrakt z figi. Da się?

Masło do ciała granat i jagoda acai - Lyte Ultra sheer body butter pomergranate & acai

Pojemność: 237ml || Cena: 29,00zł
Cuccio masło do ciała Lyte Granat acai
Acai ,,Jagoda Palmy Brazylijskiej''. Posiada witaminy, aminokwasy, kwasy tłuszczowe, enzymy odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie komórek. Jest antyoksydantem o działaniu antymutagennym i antynowotworowym.

Nowa formuła maseł wzbogacona jest w wiele składników przeciwnowotworowych takich jak: biała herbata, mangosteen, acai. Acai, mangosteen i mleko sojowe działają przeciwgrzybicznie i przeciwbakteryjnie. Zawierają: potas, wapń, fosfor, żelazo, magnez, lecytynę, oraz witaminy B1, B2, B6, A i C. Bardzo szybko się wchłania nie pozostawia tłustej warstwy. Głęboko nawilża i wygładza skórę, przywracając jej równowagę.
SKŁAD: Water, Aloe Barbadensis leaf extract, Cyclopentasiloxane, Isopropyl Palmitate, Punica Granatum oil, Punica Granatum extract, Euterpe Oleracea pulp oil, Glycerin (plant derived), C12-15 Alkyl Benzoate, Caprylyl Glycol (naturaly derived preservative), Sodium Polyacrylate, Hydrogenated Polydecene, Glyceryl Stearate (plant derived), Polysorbate-60 (plant derived), Trideceth-6, Dimethiconol, Fragrance, Phenoxyethanol, Hydroxyethylcellulose, Hexylene Glycol, Red 33 (CI 17200), Yellow 10 (CI 47005), Red 4 (CI 14700).

Lekkie masło? Zawsze te określenia były dla mnie wykluczające się, no bo jak to? Do tego opakowanie z pompką mogło oznaczać jedynie właśnie leciutką konsystencję (wyjątkiem są balsamy Shea Moisture - są bardzo gęste, zbite i przez pompkę nie da się ich wycisnąć; kto wymyślił do nich takie opakowanie?), której nie lubi moja skóra. Pierwsze użycie wprawiło mnie w prawdziwe zdumienie. Masło wcale nie jest rzadkie, lejące się czego się obawiałam. Jest treściwe i maślane, ale na tyle, że z pompki wydobywa się bezproblemowo. A na skórze? Istna magia. Mimo swojej konsystencji wchłania się bardzo szybko, nie zostawiając klejącej czy tłustej warstwy. Skóra jest sucha w tym sensie, że nie czuć na niej warstwy balsamu, ale jednocześnie jest odpowiednio nawilżona, miękka i gładka w dotyku. Smaruję się nim i po prysznicu w ciągu dnia, gdy gorąc nie daje już wytrzymać i na noc. Nie spływa ze skóry, w nocy nogi się do siebie nie kleją, ani do pościeli, prawdziwy komfort. Pokochałam *.*
Jedyne do czego bym się przyczepiłam do opakowanie. Mechanizm tej pompki jest taki, że przy pierwszym otwarciu dozownik podnosi się i nie da się go już go schować - wzięcie go ze sobą na jakiś wyjazd nie jest więc wygodne zwłaszcza, że nie da się zablokować pompki. Albo ja nie umiem.

Masło do rąk, stóp i ciała granat i figa - Naturale Hydrating butter blend for handst, feet & body pomergranate & fig

Pojemność: 42g || Cena: 15,00zł
Cuccio masło do rąk stóp ciała Naturale Granat i figa
Tworzy barierę ochronną przed działaniem czynników zewnętrznych. Głęboko nawilża i zapewnia skórze świeży i promienny wygląd.
SKŁAD: Water, Aloe Barbadensis leaf extract, Cyclopentasiloxane, Ethylhexyl (Octyl) Palmitate, Polysorbate-60 (plant derived), Panthenol, Glyceryl Stearate (plant derived), Isopropyl Palmitate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyl Dimethyl Taurate Copolymer, Dimethiconol, Tocopheryl Acetate, Wheat amino acid, Triticum Vulgare germ oil, Sorbitol, Sodium Cocoyl amino acids, Simmondsia Chinensis seed oil, Ruscus Aculeatus root extract, Punica Granatum oil, Punica Granatum extract, Oleth-10, Linolenic Acid, Linoleic Acid, Hydrolyzed yeast protein, Hydrolyzed hair protein, Hydrolyzed gycosaminoglycans, Glycerin (plant derived), Ficus Carica extract, Cocoyl Sarcosine, Centella Asiatica extract, Calendula Officinalis flower extract, Ammonium Glycyrrhizate, Aesculus Hippocastanum extract, Acetamide MEA, Cetearyl Glucoside, Squalane, Cetearyl Alcohol (plant derived), Phenoxyethanol, Fragrance, Ethylhexylglycerin (plant derived preservative) and Phenoxylethanol, Red 33 (CI 17200).

Masełko polubiłam do smarowania rąk, ponieważ do stóp okazało się za delikatny, a do ciała wolę to poprzednie z pompką. Konsystencja jest delikatniejsza, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania, ale nie tak momentalnie (i dobrze, bo tego nie lubię). Nie tworzy klejącej się warstwy, czy w inny sposób nieprzyjemnej. Dłonie stają się miękkie i dobrze nawilżone. Świetnie spisuje się zarówno używane przez dzień (wysokie temperatury mu nie straszne) jak i do nałożenia przed snem.
Cuccio masło do ciała Lyte Granat acai masło do rąk stóp ciała Naturale Granat i figa

Szczególnie balsam w butli z pompką mogę uznać za odkrycie lata 2016.


Znacie kosmetyki pielęgnacyjne Cuccio?

14 komentarzy:

  1. oba są wspaniałe-tego z pompką używam od kilku dni regularnie i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam firmy zupełnie :)Lubię figę w każdej formule :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj trafiły do mnie te produkty. Mam nadzieję, że będę z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masło chętnie bym sprawdziła:)!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki mają ładne składy :) Narobiłaś mi ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mnie zastanawiają te balsamy shea moisture xD geniusz wymyślił dla nich te opakowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. To prawda, pachnie obłętnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładne, designerskie opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zastanawiam się nad kupnem, no cóż trzeba przetestować ! :-) Zapraszam na mojego bloga
    hashtagpolishlifestyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. masło w butelce z pompką to świetne rozwiązanie, wygodniejsze i praktyczniejsze. Ciekawi mnie zapach, bo nie miałam jeszcze kosmetyku o zapachu granatu i jagody acai

    OdpowiedzUsuń
  11. Masło do ciała z pompką <3 widzę po raz pierwszy, ale chyba się zakochałam w tym rozwiązaniu :) PS. Obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny produkt i opakowanie z pompka na plus. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. z chęcią użyłabym tego masłą ;) szkoda tylko, że pompki się nie da zablokować ;(

    OdpowiedzUsuń
  14. żeby zablokować pompkę trzeba ją wcisnąć i przekręcić :)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!