Perfecta Azjatica Esencja na dzień i na noc Azjatycki rytuał piękna
Kilka dni temu po bardzo oszczędnym używaniu skończyłam absolutnie fantastyczny kosmetyk do twarzy. Gdyby nie trend na azjatycką pielęgnację i rodzaje kosmetyków, zapewne pisałabym o lekkim serum, a tymczasem tym zachwycającym mnie cudem jest esencja marki Perfecta z linii AZJAtica. Esencja jest lżejsza od serum i w wieloetapowej pielęgnacji skóry nakłada się ją właśnie pod serum albo pomijając serum - pod krem (w myśl zasady - od najlżejszego to cięższego). Jeszcze lżejszy od esencji jest toner, ale pamiętajcie, że azjatycki toner to nie jest dokładnie to samo co nasz polski tonik.
Esencję używałam głównie na czoło, ponieważ mam tam delikatne zmarszczki poziome - uznałam, że mocne nawilżenie i wypełnienie jest mi potrzebne szczególnie właśnie w tym miejscu. Poza tym esencji jest w buteleczce bardzo mało, tylko 15 ml, więc używając regularnie na całą twarz skończyłaby się bardzo szybko. 
Przy regularnym nakładaniu na noc, czasami także na dzień zauważyłam, że zmarszczki na czole stały się mniej widoczne. Trudno mi powiedzieć, jak esencja poradziłaby sobie z przypadku głębszych linii i większej ich liczby, ale z moimi 4-5 płytkimi idzie jej bardzo dobrze. Nie zostały "rozprasowane" całkowicie, ale różnica jest zauważalna.
Perfecta Azjatica Esencja na dzień i na noc Azjatycki rytuał piękna
Raz/dwa razy w tygodniu nakładałam esencję na całą twarz, na noc i wtedy nałożenie jeszcze kremu jest dla mnie zbyteczne (a mam suchą skórę) - bardzo dobrze nawilża i nie czuję potrzeby dodatkowej warstwy nawilżacza. 
Konsystencja jest leciutka, wodnista, mokra w trakcie nakładania, dzięki czemu całkowicie się wchłania bez tłustej i klejącej warstwy. Bez obaw można nałożyć kolejną warstwę w postaci serum lub kremu. Czuję, jak skóra ją wchłania i odzyskuje nawilżenie.
Perfecta Azjatica Esencja na dzień i na noc Azjatycki rytuał piękna
Zapach ma delikatny, świeży, lekko rośliny, bardzo przyjemny.
Buteleczka z pipetką jest estetyczna i praktyczna, ale wolałabym, aby miała większą pojemność.
W Rossmannie esencja bez promocji kosztuje 27,99zł i gdybym nie była "łowczynią promocji" to bez oporów kupowałabym w tej cenie. Jeśli zaciekawiło Was to serum i nie chcecie czekać na niższą cenę - naprawdę warto.
Perfecta Azjatica Esencja na dzień i na noc Azjatycki rytuał piękna

Znacie tę esencję?


10 komentarzy:

  1. Zainteresowałaś mnie tą esencją i wpisze na listę, na razie nie kupię, ale myślę, ze w przyszłości skusze się na ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej esencji, praktycznie nie używam tego typu produktów 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Cena bardzo przyzwoita jak za tak przyjemny w używaniu produkt.

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam o tej esencji, nie sądziłam że jest tak dobra, zarówno pod kątek zmniejszania delikatnych zmarszczek jak i nawilżania skóry

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja poczekam na promocję, i na pewno zakupię :D też na szczęście jedyne moje zmarszczki to poziome na czole więc ciekawa jestem czy u mnie się spisze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam już kilka razy tę serię ale jeszcze się nie skusiłam :)
    Fajne to serum

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!