Flower Power – poczuj wiosnę z Virtual!
Naturalne kwiatowe pomadki My Flower  

Inspiracją nowej kolekcji pomadek My Flower marki Virtual są naturalne barwy kwiatów. Pomadki posiadają delikatną i kremową konsystencję a ich nazwy nawiązują do kwiatów. Piwonia, orchidea czy róża sprawiają, że usta stają się odpowiednio pełne, delikatne i powabne. 

Pomadka My Flower Virtual łączy w sobie pielęgnację, delikatną kremową konsystencję i naturalne kolory. W skład kolekcji wchodzi 12 delikatnych i lśniących odcieni, w tym 3 klasyczne odcienie nude. 



Lekka, kremowa konsystencja sprawia, że pomadka wyjątkowo długo utrzymuje się na ustach. Pomadka My Flower została wzbogacona w  kompleks witamin oraz regenerujący olej z wiesiołka w wersji ECO, jeden z najcenniejszych olejów kosmetycznych. Olej z wiesiołka działa przeciwzapalnie, przeciwalergicznie i ochronnie. Dzięki odżywczym właściwościom pomadka My Flower doskonale pielęgnuje spierzchnięte i suche usta pozostawiając je idealnie nawilżone. Udoskonalona formuła nie zawiera parabenów.

Cena rekomendowana: 13,00 zł

Wpadła Wam w oko któraś szminka?
Mi się podobają te w odcieniach Nude (nr 130, 131 i 132) i Nasturcja (nr 134)

14 komentarzy:

  1. Wow! Podoba mi się sam pomysł ''kwiatowych'' pomadek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 134 jest śliczny :) śliczne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajnie wyglądają.Opakowania sa bardzo ładne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piwonia i orchidea są cudaśne ;D pewnie zaopatrzę się w nie:P

    OdpowiedzUsuń
  5. od 130 do 134 na zdjeciach wyglądają super ! ciekawe jak w rzeczywisości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oleander i orchidea mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jutro ide z zobaczyć czy u mnie już są i chyba kupię 137,138,141:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Obawiam się, że dla mnie kolory będą za ciemne(zazwyczaj pomadki w rzeczywistości są ciemniejsze niż na zdjęciach), ale bardzo podobają mi się róża herbaciania i oleander!

    OdpowiedzUsuń
  9. sliczne kolory, fajnie ze dopasowali kolory do nazw kwiatow - to dodatkowo wzmaga moją chęć do kupienia:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Też podobają mi się nude. A 134 to chyba azalia, a nie nasturcja :P

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!