Do pokazania został mi jeszcze jeden lakier z Avonu, który mam: Smoky Plumes.



Przydymiona śliwka - to właśnie taki kolor widzę na paznokciach, ale aparat nie bardzo chciał oddać to przydymienie.

W buteleczce kolor jest jaśniejszy i widać w nim większą domieszkę szarości, natomiast na paznokciach jest dosyć ciemny i momentami wpada w brąz.


Lakier jest kremowy - nie ma drobinek i fajnie :)
Konsystencja jest podobna do Presto Plum - jest rzadki, ale nie rozlewa się po skórkach. Dwie warstwy dobrze kryją.
Schnie dosyć szybko, szybciej niż Swift Sherbet.

Tylko te bąbelki powietrza ... :/


14 komentarzy:

  1. nie przepadam za lakierami tej firmy, ale ten kolorek bardzo mi się podoba. szkoda, że robią się bąbelki.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam kilka lakierów z tej serii i bardzo je lubię

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam, ale zwróciłam, bo za dużo jak dla mnie było w nim Smoky a za mało Plumes... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ten lakier i lubię go, szybko wysycha :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ładny :) wolę ostatnio ciemniejsze lakiery niż nudziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie na monitorze śliwki w ogóle nie widać :D ale mimo to mi się podoba, na zbliżającą się jesień idealny

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ on ładny, chyba będzie mój.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam go i lubię :) Rzeczywiście wychodzi ciemniej na paznokciach, ale i tak mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Calliope:
    Bo te plums są bardzo smoky ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nie miałam żadnego lakieru z Avon

    OdpowiedzUsuń
  11. mi też lakierki coś bąbelkują ostatnio ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. jakie dlugie pazurki!! kolor sliczny :D

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!