Szminkowy szał trwa, a skoro lubię ustowe malowidła z Avonu (pomijam tu kwestię trafienia z kolorem na podstawie zdjęć w katalogu, bo z tym to różnie bywa ;)), to nic dziwnego, że zobaczycie kolejne szminki z tej firmy.



Wybrałam trzy kolory z serii Ultra Colour - Ripe Papaya, Carnation i Pout. Wybór był w zasadzie "w ciemno" (jedynie Pout kojarzyłam sprzed wielu lat), tzn. nie miałam próbek, ale czytając forum i blogi wiedziałam, czego się spodziewać. No i nie zawiodłam się :) Jako próbkę zamówiłam Blush Nude i dobrze, bo niezbyt mi pasuje.




Nowe opakowania podobają mi się, te zaokrąglone mi się "przejadły", więc mam teraz miłą odmianę :)




* Blush Nude jest szminką dosyć kryjącą, o różowo-brązowym kolorze, z fioletowymi tonami. Jak na "nude" jest ciemna i z "nude" mi się zupełnie nie kojarzy.

* Ripe Papaya - delikatniejsza, nieco łagodniejsza wersja szminki Idealny Pocałunek Caressing Coral (KLIK). Jest trochę mniej kryjąca (ale nadal wyrazista na ustach) i przy niej w Caressing Coral uwidaczniają się czerwone tony. Polubiłyśmy się :)

* Carnation - stonowany, elegancki róż, bez drobinek, o dobrym kryciu. Idealna przy mocniejszym makijażu oka i dla subtelnego podkreślenia ust.

* Pout - najmniej kryjąca z tych czterech, jest lekko przejrzysta i ma delikatnie drobinki. Jaśniejsza i bardziej słodka" niż Carnation, ale nadal delikatna i naturalna, nie dająca "barbiowego" efektu. 
Miałam tą szminkę kilkanaście lat temu i jestem przekonana, że wtedy prezentowała się inaczej. Pamiętam ją jako kryjącą, jasno-różową kremową szminkę, o troszkę "słodszym" odcieniu.

Do ich jakości nie mam żadnych zastrzeżeń, ale jednak bardziej odpowiadają mi te z serii Idealny Pocałunek (KLIK, KLIK), które są lżejsze na ustach.



Macie jakąś szminkę z tej serii? Jesteście zadowolone?



23 komentarze:

  1. jakoś nigdy nie miałam szminki z Avonu, jak to się stało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam szminki z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne kolory, ale kurcze, nie lubię Avonu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ripe papaya i Pout pięknie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ripe Papaya piękna :) Carnation też :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam szminki z tej serii. Udały im się :D Zwłaszcza trwałość jest na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię pomadki z tej serii ;) Najbardziej podoba mi się Ripe Papaya ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobają mi się wszystkie trzy oprócz tego ,,nudziaka" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie śliczne :) Miałam Pout, ale jeszcze w starym opakowaniu i bardzo ją lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też jestem zadowolona z tych szminek. Osobiście posiadam z tej starej wersji Latte, Beige nude, a z nowej extreme nude. Ta ostatnia jest taka bardzo codzienna, fajna, można ją spokojnie nałożyć bez lusterka. Miałam też inne odcienie, ale niestety nie trafiłam z kolorem. Ostatnio jednak zaciekawiła mnie seria Luxe z Avonu. Kusi.. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Agata:
    Z Luxe mam tylko próbkę Nude Slip - na mnie wygląda fatalnie, ale konsystencję ma boską.

    Sekrety Naszego Piękna:
    :)

    Artemida:
    Mi Nude Blush też nie przypadło do gustu

    Infallible:
    Papaya jest piekna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Axi:
    też tak sądzę :)

    Po kobiecemu:
    wcale się nie dziwię :)

    Izabela Kowalik, Kasia PL:
    to trzeba je zamówić :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nena:
    może pora się przekonać? Jak kazda firma mają buble i perełki :)

    Sabbatha:
    dokładnie tak :D

    Independent:
    :)

    Kamyczek:
    trzeba to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. szminki UR są genialne :) moimi ukochanymi odcieniami są: Iced Coffee,Toasted Rose,Latte Cream,z jaśniejszych Frozen Rose i Sparkling Nude :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wzięłam w ciemno nudziaka i zadowolona nie byłam - w demo, teraz czuje się w nim o wiele lepiej i maluje się nawet bez lusterka ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam tę szminkę również w odcieniu Pout i chociaż jak dla mnie i tak jest zbyt ciemna nieco to lubię jej używać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. pout rzeczywiście kiedyś była inna, chyba niedrobinkowa :) muszę poszukać

    carnation jest idealna YLBB *_*

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne kolorki, w ciemno z katalogu bym się nie zdecydowała, bo nigdy nie wiadomo co przyjdzie ale skoro są swatche u Ciebie to kto wie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Właśnie zamawiam Pout :>

    OdpowiedzUsuń
  20. nie używałam ich jeszcze, a widzę piękne kolory http://kinguskablog.blogspot.com/2014/07/szminka-do-ust-ultra-beauty-skin.html

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!