Nie będę przypominać zasad przyświęcających Joy Boxowi, wszystko znajdziecie w TYM wpisie.
Pokażę tylko, co zawiera moje pudełko i zawrę kilka refleksji.


Pudełko jest proste i przez to urocze - z pewnością zostanie dobrze wykorzystane. Środek wypełniają kosmetyki i różowe harmonijki mające na celu zabezpieczenie zawartości. W przypadku mojego pudełka sprawdziły się.


Z produktów do wyboru padło na maseczkę nawilżającą Apis (od dawna ciekawiły mnie te kosmetyki), masło Organique i sampler YC (trafił mi się Midnight Jasmine - bardzo mocny zapach, nie do końca moje klimaty, ale może akurat zmienię zdanie) ze świecznikiem.



Niby wszystko fajnie, dodatkowa próbka kremu Apis zaskoczyła, ale pojawiły się też niestety delikatne zgrzyty.
Po pierwsze - czekanie. Wiem, w regulaminie piszą nawet o 7 dniach roboczych na realizację, ale dłużyło mi się okrutnie (Box kupiłam i opłaciłam 18.11, dotarł do mnie wczoraj).
Po drugie - że są różne wersje (aż 15) samplerów YC było wiadomo, że są różne kolory błyszczyków Bell czy rodzaje saszetek Bielendy też było wiadomo, podobnie jak w przypadku kilku innych kosmetyków, które były do wyboru, natomiast o maśle Organique nie było mowy. Jak dla mnie to nawet lepiej, że dostałam wersję mleczną zamiast len z grejfrutem, ale mimo wszystko informacja powinna być. Na pewno są osoby, które zdecydowały się na to masło ze względu na zapach, jaki był przedstawiony na stronie JoyBoxa i mogą poczuć się rozczarowane.

Jestem ciekawa kolejnej edycji (pudełka mają być co dwa miesiące), ale na pewno do ewentualnego zakupu podejdę już bardziej racjonalnie ;)


Zamówiłyście JoyBoxa? Jesteście zadowolone z zawartości?

53 komentarze:

  1. Nie zamówiłam, ale pudełeczko bardzo fajne i pewnie będę zaglądała na stronę przy kolejnych edycjach :) Podoba mi się możliwość wyboru!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też będę śledzić :) Może się jeszcze skuszę na jakieś

      Usuń
  2. Miałam przed chwilą zamówić, ale wersja z samplerami Yankee jest wyprzedana więc niech spadają :P (Tym razem, oczywiście) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, to szkoda, ale może następne też będą fajne :)

      Usuń
  3. Tym razem powstrzymałam się od zakupu, choć sądzę, że jeśli kolejne pudełko będzie ciekawe, to się na nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie już ciekawi, co wymyślą do następnego :)

      Usuń
  4. ooo całkiem sympatycznie prezentuje się to pudełko ! ogromny plus za yankee i organique.

    Przy okazji, jeżeli masz czas i ochotę to zapraszam do siebie na rozdanie, gdzie można zdobyć kalendarz z 24 lakierami Ciate :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie genialne pudełko! Aż się zdziwiłam, gdy ujrzałam zawartość, bo większość produktów bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej interesuje mnie maska Apis i masełko Organique :)

      Usuń
  6. O zdziwiłam sie ze niektóre produkty okazały sie być w innej wersji niż na stronie. Ja nie zamówiłam, moze następnym razem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kusiło mnie to pudełęczko, ale jakoś wyleciało mi z głowy by go zakupić, ale następne chyba będzie już moje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne to pudełeczko, ale się powstrzymałam bo przed świętami dużooo wydatków niestety :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajna zawartość, może następnym razem się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne, ale jednak wolę mieć 100% wpływu na to, co kupuję. Niby tu nie było kota w worku, ale z produktami pożądanymi trafiłabym na takie, które leżałyby pewnie w szufladzie aż do przeterminowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wolę mieć całkowity wpływ, ale maseczka Apis i masło Organique skutecznie skusiły :)

      Usuń
  11. Wygląda sympatycznie, wszystkiego bym użyła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mimo tych małych niuansów uważam, że stworzyli fajne pudełko :) Sama miałam ochotę je kupić, ale za bardzo poszalałam z kosmetycznymi zakupami i postanowiłam kupić kolejne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajne :) Ciekawa jestem, co będzie w następnym

      Usuń
  13. Nie skusilam sie na pudełko. Ogólnie... fala zalewa blogosfere :D Gdyby każdy dostał co innego to byłby suprise :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zalewa, zalewa, nic dziwnego :D

      Ja tam wolę bez surprise :D

      Usuń
    2. Heh w sumie, ale chodzi o takie suprise, z którego byłabyś zadowolona :D Np piszesz liste co bys chciala dostac a oni wybieraja produkty xD

      Usuń
    3. Oooo, to by było dobre :D

      Usuń
  14. Bardzo mnie kuszą te pudełeczka i chyba w końcu się nie powstrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Koniecznie daj znać jak sprawdza się maseczka ;) No szkoda, że wyszły takie nieścisłości, ale no teraz na to nic się nie poradzi..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj ją wypróbuję :)

      Teraz już nie, ale może będą lepiej opisywać kosmetyki

      Usuń
    2. Okej, to czekam na efekty :D

      Usuń
  16. Fajna sprawa z tym pudełkiem, szkoda że musiałaś tyle czekać. Ja czekam na następną serię

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam się skusić ale się nie skusiłam i za to kupiłam sobie wczoraj kilka fajnych kosmetyków rosyjskich i bardzo się cieszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DDD skusiło :D Ja nie poszalalam za bardzo - kupiłam jedynie mydełka L'Occitane

      Usuń
  18. Może skuszę się na kolejne pudełko :).
    Cieszysz się, że dostałaś wersję mleczną - len z grejpfrutem jest przepiękny, ja bym się wkurzyła zmianą wariantu zapachowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachy cytrusowe nie należą do moich ulubionych

      Usuń
  19. Też mam maseczkę! :) I chyba do maseczki była dodawana próbka, bo nie widziałam jej u innych osób, które nie brały maseczki. Swoją drogą, ja tych różowych nie miałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, na pewno do maseczki :)
      Po pierwszym użyciu maseczka mnie zachwyciła :D


      Brakło papierków?

      Usuń
  20. Ciekawi mnie jak będzie wyglądało kolejne, może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajne pudełeczko:) Ciekawe co zaproponują następnym razem. Może się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wszystkie kosmetyki bez rewelacji, ale bardzo dobrze, że dodali coś z Organique. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczka Apis i masło Organique mnie skusiły. Reszta to dodatek.

      Usuń
  23. Gdzieś mi umknęło to pudełko, może na następne się pokuszę, bo nawet ciekawa zawartość :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeśli chodzi o tint Bell to chyba wszyscy dostali nr6 ;)
    Chyba najmniej chodliwy kolor tej marki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor mi się podoba, ale jakość jest tragiczna

      Usuń
  25. I ja go zamówię , a co sobie żałować ! :D

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!