Gdybym tylko mogła wszelkie zakupy robiłabym on-line. Nie lubię chodzić po sklepach, a już najbardziej nie lubię mierzyć i kupować ubrań i butów. Jak doskonale wiecie kosmetyki najchętniej kupuję w drogeriach internetowych, nie tylko ze względu na częste promocje (a i bez nich ceny z reguły są niższe niż stacjonarnie), ale także przez bogaty wybór i łatwe porównanie cen. Co prawda z kolorówką trudno trafić i warto najpierw sprawdzić odcienie, ale z pielęgnacją już inna bajka. Zabawki, gry czy choćby skarpetki dla dzieci (tak! Nienawidzę chodzić po sklepach w poszukiwaniu "głupich" skarpetek) - wszystko przez internet.
Ubolewam, że wybranie ubrań i butów on line nie jest takie proste - nie potrafię kupić bez mierzenia. Nawet jeśli dobiorę rozmiar według tabelki to zawsze coś jest nie tak. Z biustonoszami dziwnym trafem mi się udało, ale wszelkie sukienki, spodnie, buty musiałam odsyłać.

Całe szczęście, że ze zwrotem takich zakupów nie ma żadnych problemów, co często spotyka się w sklepach stacjonarnych. Mamy ustawowe prawo rezygnacji z zakupu do 14 dni i kolejne 14 dni na odesłanie towaru, dodatkowo zdarza się, że sklep czas wydłuża.
Gdy chciałam coś oddać, musiałam sprawdzić, czy w ogóle mogę jeszcze zrezygnować z zakupu, wypełnić formularz zwrotu i albo najpierw wysłać go mailem do sklepu i później odesłać towar, albo rezygnację wysłać od razu z towarem. Pakowanie paczki, szukanie w mailach lub na stronie internetowej adresu sklepu, pójście na pocztę, czekanie w kolejce, jeszcze w między czasie wypełnienie druczku. Trochę z tym zachodu. Następnym razem zrobię inaczej. Inaczej, bo szybciej i łatwiej. Bo czy nie szybciej będzie wypełnić formularz online i czekać na kuriera, który odbierze paczkę z domu, z pracy czy z innego wybranego miejsca w ustalonym terminie? No właśnie. Bez sprawdzania, czy sklep dopuszcza dłuższy termin rezygnacji i zwrotu, bez fatygowania się na pocztę, bez kolejki, bez druczków. Wszystko to można na zwracam.pl. To dla mnie całkiem nowa platforma i przyznam, że nawet nie przyszło mi do głowy, żeby szukać pośrednika, który zajmie się zwrotem oszczędzając tym samym mój czas.


Jesteście zaskoczeni jak ja istnieniem takiej platformy, czy może słyszeliście już o takim rozwiązaniu?


10 komentarzy:

  1. Ja zwracałam jak narazie chyba tylko ubrania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, jednak muszę przymierzyć bo nie wszystko układa się na mnie jak bym tego chciała :D

      Usuń
  2. ja ubrania i buty też kupuję online, z rozmiarem obuwia trafiam dobrze, gorzej jest z ubraniami, nie zawsze odpowiada mi ich jakość i odsyłam. chętnie skorzystam z tej platformy następnym razem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja głównie kupuje kosmetyki czasem coś z odzieży, ale jeszcze udało mi się nie zwracać ;) Nie wiedziałam o takiej platformie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wiele rzeczy kupuję przez internet, ale nie jest dla mnie problemem zwracanie zakupów bezpośrednio do sprzedawcy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o takiej możliwości, ale brzmi ciekawie i chyba ją wykorzystam :)

    http://rzepaczki.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzadko zdarza mi się kupować odzież przez internet, ale dobrze wiedzieć, że jest pomocna platforma.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kosmetyki chętnie kupuje online, ale ubrania czy buty często muszę przymierzyć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znałam tej platformy, ale muszę zapamiętać, bo zakupy przez internet robię bardzo często :)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!