O tym, że dokładne usunięcie makijażu to podstawa codziennej pielęgnacji nie muszę nikogo uświadamiać (mam nadzieję). Choćbym nie wiem jak była zmęczona, jak było późno, demakijaż musi być! Już prędzej położę się spać bez nałożenia kremu czy serum ...

Od kilkunastu lat demakijaż to mój pierwszy etap wieczornej pielęgnacji - zmywam makijaż, później niezależnie od użytego wcześniej kosmetyku  zmywam resztki żelem/pianką/mydłem naturalnym (dosyć długo obywałam się bez tego kroku), tonizuję i w zależności od aktualnych potrzeb czy ochoty nakładam krem, olej lub serum.

Najczęściej używam płynów micelarnych, ale lubię też olejki i mleczka. Tak, od mleczek miałam naprawdę długą przerwę ("dawniej" oprócz nich i śmietanek chyba nie było niczego innego ...) po której się z nimi przeprosiłam. Nakładanie ich wacikiem jednak nie do końca się u mnie sprawdza, ale użycie jak olejku, czyli rozprowadzając dłońmi demakijaż idzie o wiele szybciej niż płynem micelarnym.

Zobaczcie, jakimi kosmetykami ostatnio usuwam makijaż oczu i twarzy. Są to płyny i mleczko  AA - płyn micelarny z różą, z aloesem, z ryżem i mleczko z owsem. Który z nich najbardziej polubiłam?

No właśnie ... Polubiłam wszystkie cztery kosmetyki. Płyny micelarne są tak samo skuteczne, nie zauważyłam, aby któryś zmywał lepiej lub gorzej. Mają subtelne zapachy, nie podrażniają skóry, nie napinają jej.

Micele i mleczko mają przyjemny design, 400ml pojemności i kosztują ok 17zł. Nie są to jedyne dostępne rodzaje - jest jeszcze micel z węglem japońskim i z sodą oczyszczoną.

Jedyne różnice, które dostrzegam:
- przy pierwszym użyciu płynu różanego czułam jakby chłód na powiekach, ale przy kolejnych już się nie pojawił,
- płyn z ryżem zawiera w składzie delikatny detergent (Coco-Glucoside) przez co nieznacznie spienia się na płatku. O ile w tonikach nie toleruję pienienia się, tak w micelach nie przykładam do tego większej wagi bo i tak myję później twarz żelem. Ten płyn przeznaczony jest m.in. do skóry mieszanej, może to stąd dodanie detergentu, aby wzmocnić działanie oczyszczające?

Wygładzająca woda micelarna z różą

Aqua, Glycerin, Pentylene Glycol, Rosa Centifolia Extract, Jasminum Officinale Extract, Bellis Perennis Extract, Sodium Cocoamphoacetate, Bambusa Vulgaris Shoot Extract, Sodium Hyaluronate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Tocopheryl Acetate, Betaine, Allantoin, Urea, PEG-12 Dimethicone, Polysorbate 20, Propylene Glycol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Citric Acid, Xanthan Gum, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate

Regenerująca woda micelarna z ryżem

 Aqua, Pentylene Glycol, Glycerin, Propylene Glycol, Sodium Cocoamphoacetate, Oryza Sativa Bran Oil, Salvia Hispanica Seed Extract, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Avena Sativa (Oat) Kernel Extract, Polysorbate 20, Allantoin, Sodium Hyaluronate, Malpighia Punicifolia Fruit Extract, Xanthan Gum, Panthenol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Lecithin

Nawilżająca woda micelarna z aloesem

Aqua, Glycerin, Pentylene Glycol, Sodium Cocoamphoacetate, Glycyrrhiza Glabra Extract, Bambusa Vulgaris Shoot Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Niacinamide, Faex Extract, Aesculus Hippocastanum Extract, Ammonium Glycyrrhizate, Panthenol, Zinc Gluconate, Caffeine, Biotin, Allantoin, Betaine, Butylene Glycol, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Propylene Glycol, Polysorbate 20, PEG-12 Dimethicone, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin


Jeśli z jakichś powodów macie awersję do mleczek do demakijażu, spróbujcie użyć tak jak napisałam wcześniej - zamiast usuwać makijaż płatkiem, wylejcie mleczko na dłonie i rozprowadźcie na oczy i twarz. Później zmyjcie żelem, pianką czy czymś innym używanym wodą. Mleczko z AA super się sprawdza użyte właśnie w ten sposób (jak zresztą każde inne mleczko). Dokładnie usuwa makijaż z oczu i twarzy, nie podrażnia.

Odżywcze mleczko oczyszczające z owsem

Aqua, Paraffinum Liquidum, Pentylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Trilaureth-4 Phosphate, Glycerin, Cetyl Alcohol, Avena Sativa (Oat) Kernel Extract, Oryza Sativa Bran Oil, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Salvia Hispanica Seed Extract, Glyceryl Behenate, Hydrogenated Palm Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Borago Officinalis Seed Oil, Squalane, Cholesterol, Ceramide NP, Vitis Vinifera (Grape) Fruit Cell Extract, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Isomalt, Lecithin, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Sodium Hydroxide, Carbomer


Czego aktualnie używacie do demakijażu?

Jaką formę najchętniej wybieracie?

 


10 komentarzy:

  1. Ale wielkie butle, powodzenia z denkowaniem :D lubię kosmetyki z AA.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem wielką fanką miceli ;) Przyznam, że nie znam tych z AA, teraz mam Eveline, choć do niedawna wybierałam jedynie różowego Garniera

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie mialam nic z AA, a tutaj wybralabym cos dla siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Porządna woda micelarna to u mnie podstawa. Chyba nigdy nie miałam nic demakijażowego z AA. Teraz używam wody So BIO i uważam, że jest genialna - ale fakt, kosztuje więcej niż AA :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobra cena na taką flachę :) Z mleczkami się raczej nie polubię, ale płyny micelarne na stałe wpisały się w mój demakijaż, zresztą olejki też lubię, po obu kosmetykach jednak jeszcze myję się wodą z żelem bądź naturalnym mydłem :) A powieki (wodoodporny tusz) zmywam od dłuższego czasu moim ulubieńcem-olejkowym płynem micelarnym Perfecta Fenomen C :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aktualnie używam do demakijaży płynu micelarnego lipowego od Sylveco. Ale do AA ogólnie mam jakieś takie wewnętrzne zaufanie ( może ma to związek z tym, ze moja mam zawsze AA chwaliła) i choć nie widziałam jeszcze żadnej z tych wód to z chęcią którąś wypróbuję na sobie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używałam dużo kosmetyków od AA, jakąś mi z nimi nie po drodze, są bardzo średnie

    OdpowiedzUsuń
  8. nie używałam płynów micelarnych AA jak dobrze sięgam pamięcią, ale ten z różą bym sobie sprawiła
    obecnie mam garnier

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!