Nie tylko dokładniejsze niż zwykle porządki pozwalają mi odczuć, że zbliżają się święta. Taką kropką nad "i" jest zawsze zmiana pościeli - nie myślcie, że robię to tylko przed świętami ;) W ciągu roku nie odczuwam tego aż tak "wzniośle" jak właśnie przygotowując mieszkanie do świąt.

Żółta haftowana pościel już wyprana, a w sypialni jest teraz iście fioletowo-szaro za sprawą kompletu z Jyska (Kronborg Sissy, kupiona w promocji w cenie ok. 150 zł). Prześcieradła niestety nie było w zestawie, kupiliśmy więc fioletowe z gumką w Tesco (F&F, ok. 50 zł).





Uwielbiam pierwsze noce w świeżo zmienionej pościeli :)


Moje święta w tym roku nie będą należały do wesołych (smutne myśli już się pojawiają, nie tak miały wyglądać te święta ...), ale Wam już teraz życzę:


dużo uśmiechu i spokoju w czasie Wielkanocy :)




22 komentarze:

  1. cudowne łóżeczko :D
    i także uwielbiam spać w świeżutkiej, lekko sztywnej pościeli :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oby kolejne były szczęśliwsze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Także lubię świeżo zmienioną pościel :) Ma w sobie coś szczególnego.

    Wiem, że trudno przegnać smutki i złe myśli ALE życzę Wam dużo siły :*
    Sami planujemy spędzić ten czas zupełnie inaczej niż było planowane. Liczę, że taka metoda pomoże.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam świeżo zmienioną pościel. To tak jakby szło się spać w nowym łóżku :) Trzymam kciuki, żeby Wielkanoc zaskoczyła Cię pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam świeżą pościel :))

    Trzymaj się Kamila, niech Wam te Święta mijają spokojnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna pościel. Uwielbiam fiolety :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też chętnie kupuje tą pościel jest rewelacyjna dobra jakościowo kolory się nie spierają i przyjemnie się w nich śpi Ja czekam na promocje wtedy jest trochę taniej

    OdpowiedzUsuń
  8. ja również uwielbiam pierwsze noce w świeżo zmienionej pościeli! całkiem inaczej się śpi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna pościel :) uwielbiam fiolety. a tutaj fiolet bardzo fajnie się komponuje z szarością :)
    Ja też należę do tych, co lubią pierwsze noce w świeżutkiej pościeli :D Oooo tak!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kosmetykoholiczka:
    bardzo bym tego chciała :)


    Hexx:
    :*

    Fraise, Karotka:
    dziękuję :)



    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkiego dobrego, kochana! Mam nadzieję, że smutne myśli będą gościły w Twojej głowie jak najrzadziej. :-*

    OdpowiedzUsuń
  12. fioletowy to mój ulubiony kolor więc nie ma innego wyjścia - musi mi się i ta pościel pdoobać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Spokoju i radości Ci życzę :)
    Także lubię spać w takiej świeżej pościeli :D

    OdpowiedzUsuń
  14. gdybym mogła, zmieniałabym pościel codziennie:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja również uwielbiam spać w świeżutkiej pościeli. Głowa do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  16. piękne kolory! moja Wielkanoc też będzie średnia w tym roku, bo spędzę ją w szpitalu, w dodatku na onkologii, ale najważniejsze, że z Rodzinką:) :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Catya:
    teraz po świętach bedzie na pewno lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna pościel :) JA też bardzo lubię spać w świeżutkiej, czystej pościeli, aż nie chce się wstawać z łóżka. Wpadła mi w oko ostatnio hurtownia pościeli i chyba się do niej wybiore. Myślę, że mogą być tam niższe ceny niż w sieciówkach i duzy wybor :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!