Nie mam pojęcia co poczta robiła z tą przesyłką - została nadana 28.02, a dostałam dopiero wczoraj. Już myślałam, że i w tej edycji wysyłki zostałam pominięta, mimo otrzymanego maila.

Koszyczek zyskał już ogromną popularność w blogosferze ;) Mi się podoba, na pewno znajdę dla niego jakieś przeznaczenie.



 W koszyczku - miniaturki, które już pojawiły się na innych blogach, ale też się muszę pochwalić.


1. mydełko z masłem shea - 50g
2. krem do rąk z 20% masła shea - 10ml
3. żel pod prysznic Verbena - 50ml
4. woda toaletowa Pivoine Flora - 5ml
5. krem na noc Immortelle - 15ml

Miniaturki prezentują się uroczo (jak i sam koszyczek), ale jak już inne Bloggerki zauważyły - do pełnej recenzji mogą (ale nie muszą) okazać się niewystarczające.


Znacie któryś z powyższych kosmetyków?

A może coś innego z L'Occitane jest Waszym ulubieńcem?


17 komentarzy:

  1. ta woda toaletowa Piwonia musi byc przepiekna! zazdraszaczam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. jedynie woda toaletowa nie przypadła mi do gustu:) reszta jak najbardziej w mojej tonacji zapachowej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w koszyczku trzymam to, co się poniewiera na stole - lakiery, krem do rąk, pęsetka :D

    OdpowiedzUsuń
  4. przygarnęłabym bardzo chętnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Do mnie koszyczek nie dotarł, a firma na mojego maila milczy... :/ To chyba mówi samo za siebie jak firma traktuje partnerki przy współpracach. Marketing z pewnością nie jest ich mocną stroną.

    OdpowiedzUsuń
  6. jeszcze nie znalazłam zastosowania dla koszyczka. Wszystko wygląda bardzo uroczo;)

    OdpowiedzUsuń
  7. koszyczek jest świetny ;p
    ale 10ml kremu do rąk, strasznie malutko ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja swojego jeszcze nie odebrałam z poczty. :(:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym kiedyś wypróbować jakieś kosmetyki z tej firmy :) A szczególnie kremy do rąk.

    OdpowiedzUsuń
  10. krem z maslem shea najlepszy!

    OdpowiedzUsuń
  11. ja nadal czekam na swój koszyczek. Pisałam już maila w tej sprawie,ale bez odzewu...

    OdpowiedzUsuń
  12. Też dostałam "z poślizgiem" czasowym ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Beauty_Station i Paulina - ja też czekam na swój koszyczek. Pisałam maila z informacją, że jeszcze nie dotarł (może zaginął) ale nie mam odpowiedzi. Łudzę się, że to wina poczty i że kosmetyki odtrą lub że firma wysyła partiami te koszyczki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wielki Kufer:

    wcale nie zdziwiłabym się, gdyby przesyłka przepadła, bo wysyłali jako list zwykły ...

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety ale nasza Poczta Polska lubi płatać figle i robić nie miłe niespodzianki!

    Miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!