Jak na razie oferta jest skromna, ale strona internetowa zapowiada pełny wybór kosmetyków do makijażu, pozostaje więc mieć nadzieję, że niedługo na stronie będzie można znaleźć więcej informacji i kuszenia :)
Z 6 dostępnych lakierów:
do testów wybrałam 3:
Pierwsze skojarzenie - buteleczki identyczne jak obecne z Lovely. Nie zmienia to faktu, że są bardzo eleganckie, a równie estetyczne logo powoduje, że lakiery wydają się być z wyższej półki.
Pozory mylą :) W internecie znalazłam informację, że kosztują 8 zł. Nie mam jednak pojęcia, gdzie można je kupić. Obstawiam, że będą w osiedlowych drogeriach, czy mniejszych sieciówkach.
właśnie jak Lovely...
OdpowiedzUsuńHehe, Lovely i logo nie zmienia mojego poglądu - wyglądają na tanie ;)
OdpowiedzUsuńKolorki ciekawe, zobaczymy jak się spiszą w użyciu. Czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńśliczne kolory, idealne na lato :)
OdpowiedzUsuńLovely z inną naklejką.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory, choć faktycznie mały wybór. Jak się sprawują?
OdpowiedzUsuńHmm, nie spotkałam się jeszcze z tą firmą... Szkoda, że taki mały wybór kolorów, ale te dostępne są bardzo ładne ;) Czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory!
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje :D
OdpowiedzUsuńTeż otrzymałam :)
OdpowiedzUsuńpowiem ci, że właśnie maluję ciemnoniebieskim i bez szału. Leje się aż za bardzo, chyba bąbluje, ma niewygodny pędzelek. Raczej nie zachwycają.
OdpowiedzUsuńSabbatha:
OdpowiedzUsuńnie brzmi to dobrze :/
F000U:
wiem ;) napisałam Ci komentarz pod Twoim postem ;)
Monik:
przedwczoraj s********m sobie paznokcie, obcinając je i nadają makabryczny kształt (co mnie napadło i skłoniło do tego kroku)? muszę więc odczekać troszkę
I chyba dość mocno średnio schną, no i ta gama kolorystyczna... 6 odcieni, że też im się chce startować z taką ilością ;)
OdpowiedzUsuńjakoś widząc przefotoszopowany obrazek z tymi lakierami, to w ogóle odechciewa mi się zakupu ich
OdpowiedzUsuńWdowa Po Stalinie:
OdpowiedzUsuńraczej każda firma podkręca zdjęcia
pomalowałam różowym i jest lepszy niż granat ale ogólnie jakoś nie wiem, nie są zachęcające.
OdpowiedzUsuń