Dzięki złotym poradom Anuli zrobiłam pierwsze zakupy na amerykańskim iHerb.com :D Mój zbiór mydeł został sowicie zasilony o te, które przewijały się przez blogi (jedynie o Shea Moisture chyba nic nie czytałam) i na które miałam ochotę od jakiegoś czasu.
W koszyku było  mnóstwo kostek, ostatecznie stanęło na "jedynie" ośmiu: Shea Moisture, Nubian Heritage (Goat's milk & Chai i Mango Butter), Zum Bar (Almond i Minty-pine), South of France (Figue), Out od Africa (Peppermint) i Tierra Mia (Cinnamon Vanilla).

O istnieniu iHerb wiem od dawna, ale dopiero Anula uświadomiła mnie, że za zakupy można płacić zwykłą kartą debetową (taką do bankomatu) :D W piątek, dokładnie 10 dnia od złożenia zamówienia paczka była u mnie (wysłali ok 2 godziny od zakupu). Wybrałam tańszą przesyłkę nierejestrowaną, więc był dreszczyk emocji, czy dotrze do mnie czy nie. No ale jest, co więcej Urząd Celny się na nią nie połakomił, bo wartość nie przekraczała 45 euro.

Jeśli będziecie chciały coś kupić w tym amerykańskim sklepie, skorzystajcie z kodu LHG948, aby za zakupy do 40$ zapłacić 5$ mniej, lub  powyżej 40$ zapłacić 10$ mniej :)

Tym samym moje mydlane królestwo wygląda tak:
Chciałybyście zobaczyć, co dokładnie kryje ta sterta?

38 komentarzy:

  1. Ile Cię to wyniosło? Mam ochotę coś tam od dawna zamówić. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Same mydła 28.97$ (po rabacie), przesyłka 5.34$ (nierejestrowana).

      W koszyki widać dokładną wagę zamówienia i koszt wysyłki, można więc sobie kontrolować :)

      Usuń
  2. Dudu-Osun <3 Jeeeej ale Ci dobrze , mydlane królestwo :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle mydeł to by mi chyba wystarczyło na całe życie bo kostek używam sporadycznie :D
    Super, że napisałaś o tym, że wystarczy zwykła karta, unikałam tego sklepu strasznie (z obawy że nie dam rady :P) a wiem, że mają sporo wspaniałości, w tym chyba Ecotoolsy również

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam się :)
    Przy okazji - limit do cła to 45 Euro (nie $), czyli możne troszkę więcej zaszaleć :D.
    Mydełka fajne, nie ze wszystkich tych firm miałam mydła, ale tylko jednej marki nie znam zupełnie. Z shea moisture mam obecnie żel do mycia i jest bardzo fajny - oby i mydełko było tak dobre :). No a kostki south of france, nubian heritage i zum to moje absolutne hity!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo widzisz :D Poprawiłam :*

      Ty to mydlany ekspert jesteś i pewnie więcej znasz niż nie znasz :D

      Usuń
  5. iHerb znam od dawna, ale jakoś jeszcze nigdy tam nie kupowałam, patrząc na Twoją furę różności chyba muszę przetrzepać jeszcze raz ich ofertę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie też nam od dawna, ale byłam przekonana, że bez karty kredytowej nie mam czego tam szukać :D

      Usuń
  6. Ooo, zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To dobrze, że jest taka metoda płatności. Ja nie mam karty kredytowej a zwykłą bankomatową. Masz olbrzymią kolekcję mydeł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet o niej nie wiedziałam :)

      Nawet przeogromną. Pora przystopować

      Usuń
  8. o matko jaka kolekcja mydeł, możesz śmiało otwierać sklep xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ wspaniałości! Aż nerwowo dłonie me drgają by powędrować na iherba...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeju, ile wspaniałości!:) Piękny zbiór.
    "Chciałybyście zobaczyć, co dokładnie kryje ta sterta?" - chociaż nie jestem (jeszcze) fanką mydeł w kostkach to mówię tak, tak, tak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To uważaj!! To wciąga :D

      Pokażę, zdjęcia gotowe - wg życzenia :*

      Usuń
    2. Ok, będę czekać:) Chociaż troszkę się boję jak zobaczę tyle wspaniałości...:)

      Usuń
  11. O kurcze, ale masa :) Co do zakupów na iherb to już parę razy się przymierzałam, ciekawe produkty tam mają.

    OdpowiedzUsuń
  12. No to jest prawdziwe królestwo! Każdego jestem ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniała kolekcja mydeł! Miałam kiedyś podobną ale udało mi się znacznie ją zmniejszyć.
    Jasne, że chciałabym zobaczyć co dokładnie kryje ta sterta :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow zapas mydła na dwa lata :D

    OdpowiedzUsuń
  15. o rany, ale świetny zbiór :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Loccitane Bonne Mere -róża i z dodatkiem masła shea najlepsze :-)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!