Czasem lubię zaszaleć, wtedy pieniądze potrafię wydać bez mrugnięcia okiem. Dobra passa w pracy + zakupowy nastrój + promocja -23% (do poniedziałku) spowodowały, że zupełnie niespodziewanie wczoraj i dzisiaj zostawiłam sporo gotówki w Marionnaud - perfumerii, do której chodzę raczej tylko pooglądać, choć zdarzyło mi się tam kupić cień i kredkę Clinique czy meteoryty Pink Fresh Guerlain.

Wczoraj, od razu od wejścia w oczy rzucił mi się stand nowej dla mnie firmy, którą kojarzyłam jedynie z kilku zagranicznych blogów.


W ofercie firmy The Balm  znajdziemy podkłady, korektory, cienie sypkie i prasowane, paletki, błyszczyki, szminki, balsam do ust, róże, brązer, rozświetlacz i pewnie coś jeszcze. Wszystko to w uroczych, kartonowych opakowaniach w stylu retro, kojarzących się z Benefitem. Od razu podbiły moje serce :) Ceny - jak na ofertę Marionnaud kosmetyki należą do tanich, ale ogólnie można je uznać za "wyższą średnią półkę" .
Spodobało mi się wiele rzeczy (m.in. paletki), ale na pierwszy rzut wybrałam tańsze kosmetyki postanawiając o reszcie poczytać i ewentualnie wrócić po nie.sypki cień Overshadow (cena: 43 zł; w obecnej promocji: 33,11 zł) w kolorze If you're rich I'm single (genialna nazwa) oraz korektor Time Balm (cena: 49 zł; w obecnej promocji: 37,73 zł).


Po pierwszych Balmowych zakupach zagłębiłam się w dokładniejszą lekturę nt. tejże firmy - opinie były bardzo zachęcające, więc dzisiaj ponownie wybrałam się do Marionnaud, zostawiając kolejną porcję pieniędzy. Sprawiłam sobie takie oto 2 paczki:


W małej paczuszce - The Balm :D


Jestem bogatsza o 2 paletki cieni i rozświetlacz:
(skończyło się niestety dobre światło, więc czas robić zdjęcia przy sztucznym oświetleniu :/)




 Shady Lady vol.2
 cena: 107,00 zł; ze zniżką 23% - 82,39zł



Meet Matt(e)
cena: 100,00 zł; ze zniżką 23% - 77,00 zł



Mary-Lou Manizer
cena: 61,00 zł; ze zniżką 23% - 46,97 zł


Choć jestem nimi zauroczona i nie mogę się już doczekać, aby je wypróbować przyznam, że bez tej promocji nie skusiłabym się na nie tak spontanicznie - decyzja o kupnie dojrzewałaby kilka tygodni.

Znacie już kosmetyki tej firmy? Co sądzicie o opakowaniach - urocze czy kiczowate?

Drugi "prezent" wpadł mi oko, gdy już kierowałam się do wyjścia z perfumerii. Wcześniej nie zwróciłam uwagi na półeczki z zestawami świątecznymi - byłam zbyt zaaferowana Balmem ;)




A w środku kryje się ...

 

Zestaw upominkowy G. Armani - Code - woda perfumowana 30 ml + balsam 75 ml.


Zapach ten chodził za mną od dłuższego czasu, więc jak zobaczyłam ten zestaw, który dodatkowo był w promocji (wszystkie zestawy są tańsze o 30%) to nie było wahania :D Kosztował 158,90 zł.

W poniedziałek wracam po jeszcze jedną paletę The Balm i koniec zakupów!! Chciałoby się rzec, że aż do końca roku ;) Niestety musi tak być nieco dłużej.

Pisząc o dzisiejszych i wczorajszych zakupach pominęłam wcześniejsze zakupy i paczki, które do mnie dotarły. O tym będzie osobny post, tak samo jak z pierwszymi wrażeniami z używania kosmetyków The Balm.

:)

17 komentarzy:

  1. Nie znam kompletnie kosmetyków The Balm, ale opakowania mają świetne!

    OdpowiedzUsuń
  2. dziś byłam po raz pierwszy w tej drogerii obejrzeć właśnie Thebalm :D bardzo ładne róże-zwłaszcza i baza mnie zainteresowała )

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale zaszalałaś :) Super! Nie znam tych kosmetyków, więc tym bardziej czekam na opinie!

    OdpowiedzUsuń
  4. a ta promocja 23% to na The balm chyba tylko?

    OdpowiedzUsuń
  5. Mają śliczne opakowania, a i nazwy też ciekawe :>

    OdpowiedzUsuń
  6. tylko na zagranicznych blogach? oj nie ładnie....ja tyle już o tym pisałam!;)

    OdpowiedzUsuń
  7. theBalm jest boskie! odkładam kasę na rozświetlacz i róż, bo słyszałam że są genialne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Shop - musiało mi umknąć :o nadrobię :*

    Obsession - nie, na cały asortyment :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Opakowania wg mnie urocze :)
    Super, że the Balm można już dostać u nas w stacjonarnych drogeriach/perfumeriach ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. opakowania cudne ale nie mam takich funduszy:D rozświetlacz <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja do dzisiaj żałuję, że nie kupiłam bronzera i różu w TkMaxxie jak były po dwadzieściapare złotych :P Gratuluję zakupów!

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam pin up girls! czaje sie na bahama mama i na sexy mama:) douglasie- przybywam...po wypłacie:(

    OdpowiedzUsuń
  13. Paletki i rozświetlacz super się prezentują*.*

    OdpowiedzUsuń
  14. Opakowania jak dla mnie idealne - cieszą oko. Zmobilizowałaś mnie aby zajść do mojego Marionnaud'a ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa jestem korektora, rozświetlacza i matowej paletki- czekam na recenzje

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak dla mnie opakowania są urocze ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Opakowania są urocze, choć niektóre grafiki mogłyby być bardziej dopracowane (CabanaBoy na przykład). Czekam na recenzje plateke, zwłaszcza Mattów.

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!