Jeśli lubicie kosmetyki naturalne, koniecznie zajrzyjcie do sklepu Bioarp:

 Sklep z kosmetykami

Znajdziecie w nim kosmetyki .... rosyjskie - ciekawe, prawda? Szampony, odżywki, oleje, maski, mydełka, kremy do twarzy, maseczki, a także kosmetyki dla dzieci ... Wybór jest przeogromny a ceny całkiem przystępne.
Jeśli preferujecie szampony i odżywki do włosów bez chemicznych "ulepszaczy" koniecznie przyglądnijcie się serii -  Baikal Herbals - kosmetyki w jej obrębie nie zawierają SLS, SLES, parabenów, PEG. Ciekawie zapowiada się także seria Lactimilk oparta na proteinach mlecznych, serwatce i jogurcie.

Wczoraj odebrałam paczuszkę z tego sklepu (wysyłka ekspresowa), a w niej:


... głównie mydełka :D - kalina i olej łopianowy, dziegciowe antycellulitowe, specjalne dziegciowe, olej cedrowy i kwiaty nagietka, rumianek i mięta a oprócz nich: maska łopianowa do włosów.

Skład mydełek jest bardzo obiecujący, z wyjątkiem specjalnego dziegciowego ... niestety okazało się, że jest na bazie oleju zwierzęcego, zawiera w składzie glikol, PEG i disodium EDTA :/
Mąż i tak chętnie się nim zaopiekuje zwłaszcza, że mydełko przeznaczone jest do skóry z łuszczycą a on ma takie zmiany na łokciach.


Znacie ten sklep? Co polecacie z asortymentu?

15 komentarzy:

  1. Nie znam, ale chętnie poznam.. lubie takie stronki! dzięki!

    w wolnej chwili zapraszam do mnie na bloga;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maniaczka mydełek z ogromnym zapasem żeli pod prysznic :) Szaleństwo!
    Rosyjskie mydła - tego jeszcze nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię tego rodzaju mydełka. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajrzę chętnie :)

    Kamilo, jeśli możesz popraw link do sklepu, w obecnym jest literówka i link nie działa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Atqa:
    dziękuję za czujność :) Pod banerem był dobry link, w natomiast w pierwszym zdaniu poprawiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No o takich kosmetykach to ja jeszcze nie słyszałam. Czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa stronka :)
    Czekam na jakąś recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie zdążyłam mydeł z Tuli przetestować a ty mi tu z nowościami. Niedobra!

    OdpowiedzUsuń
  9. zaraz obczaję ten sklepik;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Firmę znam, bo miałam kiedyś kilka produktów. Bardzo dobre były :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kiedyś z tej serii jogurt truskawkowy do mycia ciała. Był w szklanej buteleczce i nakładało się go łyżeczką. Był cudowny!! Szkoda, że teraz już go nie mogę dostać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dla mnie, lubię poudziwniane kosmetyki

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!