Według obiegowej opinii, na gorące letnie dni polecana jest zamiana perfum na mgiełki. Bo lżejsze, przyjemniejsze itp. Ja mgiełek nie lubię głównie przez krótką trwałość. Do tej pory tylko 2 mgiełki mnie zachwycały - migdałowa i Be Kissable, obie z Avonu, które oprócz pięknych zapachów kupiły mnie ich trwałością.
Mgiełka Secret Soap Store Fuchsia Love Essence, podobnie jak mgiełki Bath&Body Works nie skradła mojego serca.



Cena: 28,90 zł
Pojemność: 99ml
Do kupienia: w sklepach firmowych, SpaKosmetyki.pl

Zgrabna butelka kryje typowo różowy zapach - owocowo-słodki, cukierkowy. Dla mnie nie do przejścia, ale to sprawa gustu. Wpisuje się w tą samą grupę zapachową co wosk Pink Sands od Yankee Candle nad którym czytałam wiele zachwytów, więc i ta mgiełka znajdzie swoich zwolenników. Zapach zapachem, mogę wybrać inny (na lato myślę, że spodobałaby mi się wersja Lime Love i Violet Love), ale zastrzeżenie mam też do trwałości. Zanim dojdę do pracy już zapominam, że spryskałam nią ciało. W ciągu pół godziny aromat się ulatnia. Biorąc pod uwagę pojemność butelki i cenę nie jest to zbyt dobra inwestycja. Działania nawilżającego nie zanotowałam.

Z mgiełką się nie polubiłam, ale za to całkiem na poważnie zaprzyjaźniłam się z pewnym mydłem tej firmy, o którym przeczytacie jutro. Kilka innych mydeł Secret Soap Store wpadło do mojej kolekcji przy okazji promocji w Hebe na początku kwietnia, kuszą jeszcze inne kosmetyki (m.in. kremy do rąk).


Co polecacie z oferty Secret Soap Store?

26 komentarzy:

  1. Szkoda, że się nie sprawdziła. Ja bardzo lubię mgiełki z Avonu. Moje ulubione to Marakuja i Peonia, Figa, Jagoda i Orchidea :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale mydła mają super! Mam kilka i tez inne rodzaje mnie kuszą.

      Usuń
  2. Ja lubię mgiełki, ale tylko z Avon, bo inne się u mnie nie utrzymują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przekonują mnie mgiełki

    OdpowiedzUsuń
  4. jakoś tak nigdy nie przepadałam za mgiełkami

    OdpowiedzUsuń
  5. No szkoda, że nie przypadła Ci do gustu. :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcale mgiełek nie używam :). A firmy kompletnie nie znam... Człowiek uczy, sie jak widac, całe zycie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. o kurcze szkoda, że się u Ciebie nie sprawdziła mgiełka. :) Ja dostałam od firmy mydło z ozonem i balsam z tej samej serii , zobaczymy jak się sprawdzi , chociaż na wstępnie przeszkadza mi ten specyficzny zapach ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. ja za to mgiełek z avonu nie lubię, a z bbw kocham! <3 tej jestem ciekawa, ale dość wysoka cena jak na tą pojemność : )

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślałam, że okaże się lepsza.. szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie stosowałabym tego typu produktów:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też nie lubię mgiełek, dla mnie perfumy są super na każdą porę roku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cena niezła, to ja już wolę avonowe ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avonowe są zdecydowanie bardziej trwałe a przy tym tańsze

      Usuń
  13. też nie lubię mgiełek....a z tej serii mam mleczko do ciała,testuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wosk pink sands mi się spodobał, więc możliwe, ze zapach tej mgiełki też by mi podpasował. Ja jednak też nie przepadam za mgiełkami, bardzo rzadko ich uzywam...

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam pojęcia, że w ofercie firmy są też mgiełki. Ogólnie słabo znam produkty tej marki, jakoś zawsze mi było z nimi nie po drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi kojarzy się głównie z mydłami, a okazuje się, że asortyment mają bardzo bogaty

      Usuń
  16. nie miałam jeszcze mgiełek,ale może się skuszę na jakąś
    jednak skoro ta jest jakaś cukierkowa i nie trwała to jest skreślona u mnie

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam Violet i ją lubię :)
    Jestem jednak uzależniona od psikania się i po prostu jak nie czuję to znów się psikam i jest OK :)
    A mgiełki BBW uwielbiam - mam 3 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię się ciagle spryskiwać. Wolę rano i na tym koniec

      Usuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!