O rewelacyjnej rękawicy Glov pisałam w marcu, jednak były to tylko suche fakty. O jej skuteczności przekonałam się trochę później, podchodząc sceptycznie do zmywania makijażu bez micela czy żelu,  a jedynie samą wodą. Ale wiecie co? Ta rękawica działa!
Rękawica Glov
Biała i niebieska (jest jeszcze różowa, szara i pomarańczowa) wersja Glov, które mam to On the Go i są średnie pod względem wielkości. Powoduje to, że przy zmywaniu makijażu korzystam z obu stron rękawicy, czasami dla pewności płuczę wodą i jeszcze raz przemywam twarz. Podkład, puder, róż, rozświetlacz, cienie, szminka ... Wszystko zostaje na rękawicy. Jedynie tusz zdarza mi się domyć wacikiem, gdy po rękawicy zrobi się z niego czarna kreska przy dolnej powiece.
Rękawica Glov
Jestem pod wrażeniem wygody użycia rękawicy Glov. Usuwając makijaż micelem zmieniałam waciki i zmieniałam, a kolejne porcje płynu powodowały podrażnienie i zaczerwienienie skóry - jasne, jedne mniej, inne więcej (niedługo napiszę o koszmarnym micelu GoCranberry), ale jednak. 
Taka rękawica szczególnie fajnie sprawdzi się w podróży - łatwiej zapakować kawałek "szmatki" niż waciki, micel/mleczko i żel (po użyciu micela zawsze jeszcze myję twarz żelem lub mydłem naturalnym, gdy sięgam po Glov dodatkowe mycie jest zbędne - płatek z tonikiem jest czysty). Nie mówiąc już o tym, że prowadząc studencko-imprezowe życie warto mieć ją w torebce na wypadek nieplanowanego nienocowania u siebie :)
Po użyciu rękawicę myję mydłem naturalnym (wszystko zmywa się szybciutko, jedynie został mi niewielki ślad bo bardzo trwałej szmince w kredce Wet'n'Wild) i odwieszam do wyschnięcia.  

Glov można zakupić na stronie www.glov.me z darmową dostawą, a już od czerwca będą dostępne w aptekach Dbam o Zdrowie, drogeriach Hebe i Rossmann :)
Rękawica Glov

31 komentarzy:

  1. Mnie ta rękawica nie przekonuje, a jak jeszcze miałabym ją po wieczornym demakijażu myć, nie nie, to nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwila moment.
      A płatki musisz wyrzucić :p

      Usuń
    2. To nic :) a tak muszę sobie ręce moczyć :D

      Usuń
  2. Mam, ale jeszcze nie odpakowałam! Dzis wieczorem premiera:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać, czy będziesz zadowolona :)

      Usuń
    2. Ja mam tę maleńką na palec, też jeszcze nie odpakowaną ;)

      Usuń
  3. Świetnie wyglądają te rękawice ! :) Naszym zdaniem to wygodny i prosty sposób na zmycie makijażu ;) Genialnie je przedstawiłaś. Super post pozdrawiamy http://agssymi.blogspot.com/ :*

    OdpowiedzUsuń
  4. mam miniaturkę do nałożenia na palec :D
    przeżyłam szok jak zmyłam bez problemu cienie do powiek-działa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam mieszane opinie o tej rękawicy. Jedynym się podoba, drugim nie. Ja mam pewne obawy przed jej działaniem, ale z pewnością kusi... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam żadnej rzeczy, czy to kosmetycznej czy nie, która wywołałaby zachwyt u kazdego :)

      Usuń
  6. Na pewno w końcu sobie ją sprawię!

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś czuję, że nastanie era tych rękawic. Już zaczynają dominować na wielu blogach.

    OdpowiedzUsuń
  8. narazie próbowałam wersję mini, ale mam w zapasie też tą co ty:)

    OdpowiedzUsuń
  9. z chęcią bym je przetestowała dla porównania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie jakoś nie ciągnie do tych rękawic :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam dużą ochotę na te rękawice. :) Lubię bezproblemowy demakijaż, więc pewnie u mnie by się one dobrze sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  12. mam mini rękawicę do oczu, ale jeszcze nie korzystałam, sama nie wiem czemu jakoś nie mogę się do niej przekonać. W sumie to wygodniejsze niż używanie płatków :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. A jak sądzisz, sprawdzi się przy cerze naczynkowej? Czy tarcie nie jest za mocne?

    OdpowiedzUsuń
  14. Zgadzam się z Tobą, te rękawice rzeczywiście działają. Bez zbędnych wacików, podrażnień i bałaganu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rękawica jest rzeczywiście fajna i super się nią zmywa makijaż oka.
    Co do micela z Go Cranberry, jak dla mnie też tragedia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam tą rękawicę w wersji mini na palec, ale jakoś zawsze zapominam ją wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  17. super rzecz, jak będę miała okazję to sobie kupię- wystarczająco chemii na siebie nakładamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam naparstek, mały kawałek, i częściej trzeba w między czasie sprać ale jak dla mnie super sprawa, będę musiała pomyśleć o większej, bo mała mnie zniechęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ciekawa - pewnie z ciekawości kiedyś wypróbuje 😊

    OdpowiedzUsuń
  20. dla mnie ona jest niehigieniczna, poużywałam chwilę i też jak płatki trafiła do kosza :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Zastanawiałam się nad nią, ale boję się, że stanie się dla mnie niehigienicznym gadżetem. I tak używałabym żelu i tak, bo demakijaż samą wodą to dla mnie zbyt wiele :P Jestem rozdarta i nie wiem co z tym fantem zrobić :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Glov można jeszcze znaleźć na https://www.showroom.pl. Ja kupiłam tą mniejszą wersję.

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!