Kolejne pięknie prezentujące się i cudnie pachnące naturalne, ręcznie robione mydełka w moim mydlanym zbiorze :) Korzystając z darmowej wysyłki skusiłam się na cztery mydła z Pszczelej Dolinki.



Żebyście wiedzieli jak trudny był wybór! Chciałam wszystkie mydła masełkowe, ale rozsądek zwyciężył. Ostatecznie moje zamówienie objęło: waniliowe mleko (z olejem z pestek brzoskwiń i arbuza), wanilię i pomarańczę (z masłem kakaowym i olejem awokado), wiśnię (z masłem shea i kakaowym) oraz różę herbacianą (z masłem shea i babassu).
Zobaczcie jakie cuda kryją się w kartonikach:


Piękne, prawda? :D

Pszczela Dolinka oferuje nie tylko mydła, ale też kosmetyki z woskiem pszczelim, świece, umilacze kąpieli czy perfumy.

Polujcie na darmowa wysyłkę - jest raz w miesiącu przez kilka dni. W maju już była, więc następna w czerwcu.


28 komentarzy:

  1. To jakieś cuda, a nie mydła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba przyznać. że są bardzo oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A to te mydełka kliknęłaś (zamówiłaś) - są piękne to fakt niezaprzeczalny! =)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sa takie cudne, ze az żal sie myc;)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądają przepięknie !! <3 chyba zamówię :D

    OdpowiedzUsuń
  6. mam dwa i kocham je na pewno w czerwcu zmówię;) jak bedzie darmowa wysyłka

    OdpowiedzUsuń
  7. masz talent do wynajdywania zupełnie mi nieznanych mydlanych marek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj tak, do konanie wyboru to droga przez mękę....
    Czekam na recenzję :DDD

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie :) Istna ozdoba

    OdpowiedzUsuń
  10. Absolutnie przepiękne cacuszka :) Aż żal używać :) Ja się skuszę na bananowe - koniecznie!

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!