Planowałam na dzisiaj inny wpis, ale gdy na dysku znalazłam te zdjęcia, a właściwie powinnam napisać TE zdjęcia, to nie mogłam wyjść ze zdumienia, że od lipca chowałam je przed Wami. Iście letni manicure hybrydowy z absolutnie pięknym Ramla Bay marki Neonail z akcentem 024 Vibrating Tomato z oferty Semilac, z którym niezwykle dobrze się czułam. Lakiery hybrydowe obu marek (i nie tylko) możecie wyszukać za pośrednictwem galerii internetowej Oladi.pl
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą hybrydy Semilac. Pokaż wszystkie posty
Przez ostatni tydzień na moich paznokciach znowu gościły dwa kolory - tym razem chłodna czekolada Semilac nr 076 nazwana nie wiem dlaczego Black Coffee i tani Unique nr 05 Skinny. Wielbicielką większej liczby kolorów niż jeden na paznokciach nie jestem, ale doszłam do wniosku, że tyle mam lakierów, że wieczność mi zajmie aż każdy z nich zostanie użyty. Więc to chyba dobry sposób.
Lakiery hybrydowe zawładnęły mym sercem na tyle, że pozbyłam się znacznej części tradycyjnych zostawiając kilka "w razie czego", do malowania paznokci u stóp i te, które chcę Wam pokazać. W kolekcji najwięcej mam lakierów Semilac (niżej wrzucam zdjęcie z Instagram) i dwa z nich użyłam ostatnio do manicure hybrydowego. Preferuję jednokolorowe paznokcie, ale połączenie bardzo ciemnego brązu 077 Brown Black i jednego z najpopularniejszych kolorów Semilac różowo-brzoskwiniowego 130 Sleeping Beauty jak weszło do głowy tak nie chciało z niej wyjść.
Etykiety:
W ostatnim czasie kupiłam lub dostałam wiele ciekawostek, które idealnie wpisują się w wieczorny relaks. Bury wieczór jest zdecydowanie bardziej dobijający niż typowo zimowy, więc tym chętniej korzystam z wszelkich aromatycznych umilaczy. Zobaczcie niektóre z nich.
12.11.15
Manicure hybrydowy - moja wyprawka || zestaw do hybryd Neonail || lakiery Neonail, Semilac, Melkior
Przyznam, że gdy czytałam wpisy o manicure hybrydowym na blogach (YT nie oglądam, jak już to włączam pojedyncze piosenki, które za mną chodzą, albo są mi wyjątkowo bliskie), serce nie drgnęło mi ani trochę! Przeciwko hybrydom przekonywała mnie paradoksalnie ich zaleta - wytrzymałość na paznokciach przez 2-3 tygodnie. Tyle czasu z tym samym kolorem? No way! No ale ... Zgadałam się kiedyś z księgową u mnie w pracy, że jej córka kilka lat temu nakładała sobie hybrydy, ale że już się jej znudziło, wróciła do tradycyjnych lakierów i zostawiła zestaw w rodzinnym domu. Księgowa pożyczyła mi cały zestaw (najprostsza lampa UV z Neonail, a reszta: baza, top, lakier z Gelish) i mogłam eksperymentować.
Zestaw do hybryd Neonail
Tak jak przewidywałam, po 4 dniach jednego koloru już mnie nosiło, ale jednocześnie coś zaczęło we mnie pękać. Pięć minut po myśli o własnym zestawie zdecydowałam się na ofertę Neonail. Wybór padł na komplet składający się z lampy UV (rozważałam ledową, ale nie wiedząc jak długo hybrydy będą mnie "kręcić" wolałam nie wydawać więcej), wszelkich akcesoriów i czterech wybranych lakierów. W zestawie są też ozdoby do paznokci - brokaty, naklejki, ale że nie używam takich rzeczy to nawet nie pokazuję. Cena 249zł zachęcająca, a dodatkowo za rejestrację na stronie dostaje się 10% rabatu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)