Kilka dni po otrzymaniu pudełka Shiny Box Pani Wiosna niespodziewanie kurier wręczył mi drugie pudełko, tym razem marcową edycję U.R.O.K. Jeśli spodoba się Wam zawartość, możecie je jeszcze zamówić TUTAJ za 39 zł. Cena zachęcająca, a co w środku?
Pudełko Inspired By U.R.O.K. Edycja XI marzec 2017 Shiny Box
Marcowe różowo-niebieskie pudełeczko U.R.O.K. skrywa sześć pełnowymiarowych kosmetyków, z których dwa mają formę saszetek, więc są jednorazowe.
Pudełko Inspired By U.R.O.K. Edycja XI marzec 2017 Shiny Box
Początkowo zawarty typ kosmetyków nie wywołał u mnie większego entuzjazmu, ale po odkryciu, że wszystko (no prawie wszystko) idealnie wpisuje się w potrzeby mojej skóry czy włosów oceniam je bardzo pozytywnie. Nie zmienia ro faktu, że w pudełku zabrakło czegoś "wow".
Natomiast od razu szalenie mi się spodobała obecność głównie marek mi nieznanych. Owszem, niektóre z nich widziałam w innych pudełkach, lub czytałam recenzje innych kosmetyków z oferty, ale nadal nie są to marki typowo drogeryjne, które zdominowały pudełka Shiny Box. Zobaczcie.
Pudełko kosmetyczne Inspired By U.R.O.K. Edycja XI marzec 2017 Shiny Box Lekos Termissa Etre Belle Diadermine Ava Biofficina Toscania
W pudełku trafił mi się szampon Lekos+ firmy Armed przeciw wypadaniu włosów. I fajnie, bo od dłuższego czasu narzekam na ten problem. Co prawda ostatnio wypadających włosów jest nieco mniej, ale każde wsparcie nadal jest mile widziane.
/cena: 36 zł/
Zamiast szamponu można było znaleźć dwufazowy olejek do twarzy, ciała i włosów (cena: 35 zł) lub serum do włosów (cena: 45 zł). Szampon cieszy mnie zdecydowanie najbardziej.
Na kosmetyki Termissa stworzone na bazie wody termalnej z Podhala pierwszy raz natknęłam się na Instagramie. Myślę, że żel pod prysznic jest dobrym rozpoczęciem znajomości z nową firmą. Niby trudno jest "zepsuć" żel, a jeśli jakiejś firmie się to udało, to jestem miej entuzjastycznie nastawiona do reszty oferty. Póki co asortyment nie jest bardzo bogaty, ale z zaciekawieniem będę obserwować rozwój marki Termissa.
/cena: 26,65 zł/
Z Etre-Belle też gdzieś się już spotkałam ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie. Czy widziałam reklamę? Czy recenzję? Nie wiem, ważne, że nazwa w głowie została. W pudełku znalazłam zabieg nawilżający w trzech krokach Hyaluronic Hydra Power, składający się z maski w płachcie, serum i kremu. Ta jednorazowa przyjemność kosztuje 29,90 zł, więc tym bardziej mam wysokie oczekiwania co do działania na moją suchą skórę.
Z marką Diadermine spotykam się pierwszy raz. Nigdy wcześniej nie miałam też kosmetyku w formie kapsułek, choć to nie jest żadna nowość. Kapsułki skrywają w sobie kolagen i witaminy, mające robić cuda ze skórą twarzy. No zobaczymy, zobaczymy. Moje nadzieje w stosunku do kapsułek też są duże.
/cena: 19,90 zł/
Maseczek w saszetce w ostatnim czasie mi się namnożyło, ale dzielnie wzięłam się za ich używanie. Można było trafić na jeden z trzech rodzajów maseczek Avy, mi się trafiła wersja antyoksydacyjna - kolejny dobry traf.
/cena: 3,69 zł/
Markę Biofficina Toscania znam jedynie z widzenia, też mi gdzieś mignęła przed oczami. W moim pudełku był krem naprawczy do ust. Tu akurat mój zachwyt jest mniejszy, bo rzadko kiedy smaruję usta czymś innym niż szminką. 
W pudełku zamiast tego kremu mógł być peeling do ust tej samej marki (cena: 33,90 zł) lub szminka marki Benecos lub Avril (cena: od 17,90 zł).
/cena: 31,90 zł/
Pudełko Inspired By U.R.O.K. Edycja XI marzec 2017 Shiny Box

Co sądzicie o doborze kosmetyków i marek w marcowy pudełku U.R.O.K?

12 komentarzy:

  1. Mi jakoś nic nie wpadło w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jego zawartość niezaciekawiła mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecnie używam żelu, bardzo fajny, delikatny :) ogólnie mogłoby być lepiej; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten kosmetyk z wodą termalną z Podhala bardzo mi się spodobał :) Reszta, kurczę, w ogóle mnie nie urzekła :) Ale może to dlatego, że większości z tych produktów nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam z niecierpliwością na recenzję kapsułek Diadermine. Udanego dnia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie, bez szału :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam niczego z tego pudełka przynajmniej nie przypominam sobie. Ale ogólnie zawartość jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jestem zadowolona z tego boxu a właściwie nie tylko ja bo trafiło mi się serum z Armed , które testuje mój chłopak

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się podoba ten box :) I lubię to oczekiwanie kiedy rozrywam paczkę :) Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak dla mnie zawartość taka sobie ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. hopefully with this information gives inspiration to us in developing a wide range of research to improve health

    salep panu di apotik
    obat kencing nanah di apotik
    salep bekas koreng menghitam

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!