Zdjęcia z lampą:

Zdjęcia bez lampy:




Tym razem zdjęć sporo, bo nie mogłam się zdecydować ;) Stanowczo odrzuciłam 2, na których lakier wyszedł zbyt niebiesko (swoją droga fajny byłby taki lakier ;)) i kolejne 2 czy 3, które wyszły nieostro.

Zakochałam się w tym lakierze :D Kolor jest niejednoznaczny, nie do końca udało mi się go uchwycić na zdjęciach, poza tym kolor wyszedł za czysto :/ Mogłabym go opisać jako przydymioną/przybrudzoną miętę z kropelką błękitu.
Przygotowałam już zdjęcia porównawcze 3 lakierów miętowych i zobaczycie, że ta faktycznie jest "inna" ;)

Lakier jest bezdrobinkowy, łatwo się nakłada (ale pierwsza warstwa lekko smuży). Ma odpowiednią gęstość: jest na tyle gęsty, że nie rozlewa się po skórkach, ale jednocześnie nie ciągnie się ani nie sprawia innych problemów jak typowo gęste lakiery. Bardzo dobrze kryje - bez smug, bez prześwitów.
Ma ładny połysk, a Insta Dri spotęgował go.

Schnie przyzwoicie. O bąbelkach można zapomnieć.

7 komentarzy:

  1. Bossski kolor,tez taki chce:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :*

    Hex: udało mi sie kupić ostatni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hej w jakiej drogerii mozna kupić lakiery tej firmy ??

    OdpowiedzUsuń
  4. Lakiery Beauty UK (jak i Barry M) w Anglii - są w Superdrug ( Barry M jeszcze w Boots)

    OdpowiedzUsuń
  5. aha czyli w PL ich nie dostaniemy hehh szkoda...

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!