Dwa miesiące czekania, ale już jest! Sprzedaż lutowego pudełka Joy Box wystartowała dzisiaj o 12, a już pojawiły się braki (zapewne będą uzupełniane, jak w grudniowej edycji).

http://www.joy.pl/joybox


Co tym razem znajdziemy w środku a co możemy wybrać?

Podstawa:


1 kosmetyk do wyboru z 1 kategorii:



1 kosmetyk do wyboru z 2 kategorii:


1 kosmetyk do wyboru z 3 kategorii:



Cena: jak poprzednio 49zł

Czekalam na boksa, czekałam a tu szału nie ma. Niestety, lub stety dla portfela ;)
Z podstawy interesowałby mnie tylko olejek Dove. Cco prawda żel LPM ma świetny zapach, ale przy moich zbiorach żelowych to nie jest pilna potrzeba. Za to tusz Wibo niezbyt mi się widzi w takim pudełku.
Z 1 kategorii rozważałabym glinkę białą, z pozostałych - nic :/

Tym razem odpuszczam i czekam na kolejną edycję, za 2 miesiące.

A co Wy sądzicie o tym boksie?


63 komentarze:

  1. nic ciekawego - lepiej dla portfela. może tylko Thalgo by mnie zaciekawiło:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Grudniowy box pojawił się w połowie listopada, więc na ten było trzeba czekać dłużej niż 1,5 miesiąca. ;) Muszę przyznać, że liczyłam na coś równie interesującego, co w zeszłej edycji, ale niestety trochę się zawiodłam. Pierwsze 6 kosmetyków, które są już w boxie w jakiś tam sposób mi odpowiadają, ale kolejne to dla mnie klapa. W związku z tym lutowej edycji na pewno nie zamówię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przecież :) Sama zamawiałam go 18.11, nie wiem skąd to 1,5 miesiąca :D

      Usuń
  3. O wow, zacna zawartość!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie bez szału. Tyle czekałam i sobie odpuszczam :)
    Chciałabym, żeby od nowa uzupełnili grudniowy box :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie dziękuję dam spokój :) nic interesującego :|

    OdpowiedzUsuń
  6. Również czekałam i czekałam. A tu rozczarowanie.
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To czekamy kolejne dwa miesiące. Może będzie lepiej :)

      Usuń
  7. Kliknęłam, głównie wpadł mi w oko spray Bumble & Bumble ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie też bez szału :( Myślałam, że będzie coś ciekawszego.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja się skusiłam, spray Bumble&Bumble chętnie sprawdzę, olejek herbaciany i tak kupuję, a kosmetyków z podstawy (poza dwufazą Delii) nie znam, ale z przyjemnością się zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałam grudniowy ale tak długo się zastanawiałam, że większość tego co chciałam się rozeszła;)
    Przyznam, że troszkę zniechęciło mnie oczekiwanie na kolejny...
    Dwufazówkę Deli miałam. Może Apis bym przetestowała z tych do wyboru. Z podstawy Dove i Tenex.
    Ogólnie pupci nie urywa:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie urywa, może następny będzie ciekawszy

      Usuń
    2. Za dwa-trzy miesiące:P

      Usuń
  11. Żaden z produktów nie skradł mi serca :) Nic ciekawego..

    OdpowiedzUsuń
  12. box w całości stworzony dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak marudziłam, tak marudziłam ale.. koniec końców kliknęłam :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Szału nie ma powiem szczerze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Polecam Bumble and Bumble Primer - bardzo fajna odżywka do włosów. Coś wspaniałego :)

    OdpowiedzUsuń
  16. dupy nie urywa :D daruje sobie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już myślałam, ze to jakas wybredna jestem ;)

      Usuń
  17. A dla mnie wydaje się być całkiem fajny ;P

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten pierwszy chyba bardziej mi się podobał, większa różnorodność produktów była :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Szału nie ma, ale może się skusimy, jeśli uzupełnią niedobory glinki :P :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W grudniowym uzupełniali braki, więc może i tym razem tak będzie :)

      Usuń
  20. Tylko glinki by mnie zachwyciły

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj średnio.. a ten tusz Wibo Boom Boom mam, jest całkiem dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. szkoda, że te glinki Mokosh tak szybko się skończyły, bo zastanowiłabym się nad zakupem - olejek w sumie też nie byłby dla mnie zły, ale z drugiej kategorii to nie potrafiłabym nic wybrać, bo zostały same ostatki :/ box byłby fajny gdyby nie te wyprzedane rzeczy :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie też zainteresowałby suchy olejek z Dove i biała glinka, która jak widać już została wyprzedana. No cóż.. dla olejku nie opłaca się kupować całego pudełka, jeszcze poczekam na lepsze edycje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Podstawa mi się podoba, ale kosmetyki do wyboru już nie. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podstawa ujdzie, z 1 kategorii coś bym wybrała (choć glinki i peeling Apis wyprzedane, a te rzeczy rozważałam), ale z 2 byłby problem

      Usuń
  25. Szału nie ma ale nie jest też źle. Nie wiedziałam wcześniej nawet o tym boxie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? Gdzieś Ty się uchowała :D ;)

      Usuń
    2. A ja bym coś dla siebie wybrała:)
      Chociaż w podstawie mają raczej znane kosmetyki.

      Usuń
  26. Mnie też zawartość też nie zauroczyła.

    OdpowiedzUsuń
  27. Z kosmetyków do wyboru, moze bym się na coś skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na szczęście nie :) zostało na coś innego :p

      Usuń
  28. Box nie powala, szkoda....może się kiedyś skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. A ja się skusiłam i myślę , że było warto :)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!