Zapewne po zadaniu pytania: jaka jest najlepsza metoda depilacji w domu padną zróżnicowane odpowiedzi. Krem, pianka, żel, paski z woskiem czy pasta cukrowa a może depilator? Każda z nas na zasadzie prób i błędów znalazła sposób depilacji, który najbardziej odpowiada z różnych względów. U mnie najczęściej goszczą żele i pianki do golenia, przeważnie Gillette, które pozwalają na szybkie pozbycie się niechcianych włosków. Gdy jednak zależy mi na pewności, że na skórze nie pojawi się żadne zacięcie zrobione maszynką (co prawda dawno mi się to nie zdarzyło, ale strzeżonego Pan Bóg strzeże) lubię wtedy mieć pod ręką krem do depilacji. Ryzyko zacięcia jest zerowe, ale ze skutecznością bywa różnie.
Obecnie mam dwa kremy do depilacji Eveline z serii Just Epil: Ultradelikatny krem do depilacji miejsc wrażliwych... ręce, pachy, bikini i Ultradelikatny nawilżający krem do depilacji nóg. Domową depilację dopełnia Kojący balsam-kompres po depilacji.
Kremy do depilacji mają wykorzystywać łagodzące i nawilżające działanie aloesu, jedwabiu i oleju arganowego. Przede wszystkim jednak, producent zapewnia łagodne, ale zarazem skuteczne i szybkie usuwanie zbędnego owłosienia i jego wolniejsze odrastanie.
Przyznam, że szału nie ma. Deklarowane trzy minuty, w trakcie których kremy mają zadziałać to zdecydowanie za krótko, aby idealnie pozbyć się nawet mniejszych włosków. Krem do depilacji nóg muszę trzymać około 10 minut, a później dokładnie i dosyć mocno usunąć go szpatułką. Czy razem z włoskami? Z większością tak, ale niestety gdzieniegdzie włoski zostają i tu jednak niezbędne jest poratowanie się maszynką, którą precyzyjnie takich pojedynczych delikwentów mogę usunąć.
Krem do depilacji pach (z rąk nie usuwam, a do bikini jednak wolę maszynkę) jest jeszcze delikatniejszy, więc usunięcie włosków jest jeszcze mniej dokładne. Użycie go jest mało komfortowe - najlepiej by było po nałożeniu trzymać ręce do góry (jak pani na opakowaniu ;)), a tak się nie da. Tzn da się, ale co tu wtedy robić?
"Zapach" jest typowy dla produktów do depilacji - mocny, chemiczny i niezbyt przyjemny (to delikatne określenie ;)).
Wydajność mają równie charakterystyczną dla takich kremów - ten do nóg wystarcza na 3-4 depilacje. Drugi na więcej, bo jednak powierzchnia pach jest zdecydowanie mniejsza niż nóg. 
Co jednak muszę przyznać, to kremy rzeczywiście spowalniają odrastanie włosków i dłużej mogę się cieszyć gładką skórą.

Kremy niekoniecznie skradły moje serce, ale balsam po depilacji okazał się całkiem przyzwoitym kosmetykiem do pielęgnacji po depilacji zwłaszcza przy użyciu golarki.
Balsam-Kompres po depilacji 9 w 1 intensywnie odżywia skórę po depilacji i chroni jej naturalną równowagę. Zawiera unikalny kompleks najcenniejszych składników regenerujących, nawilżających i wygładzających skórę: olejek arganowy, proteiny jedwabiu, ekstrakt z liści oliwki, kwas hialuronowy, mocznik, glukozę, kompleks witamin A+E+F, D-Panthenol i allantoinę.
BŁYSKAWICZNE DZIAŁANIE:
1. Nadaje efekt aksamitnie gładkiej skóry.
2. Koi i łagodzi podrażnienia.
3. Skutecznie wygładza.
4. Zapewnia ultranawilżenie do 24h.
5. Zmiękcza i uelastycznia naskórek.
6. Aktywnie regeneruje.
7. Chroni skórę przed starzeniem się.
8. Zatrzymuje wodę w komórkach.
9. Przywraca zdrowy koloryt.
Wyjątkowe połączenie składników aktywnych zapewnia skórze idealną pielęgnację i regenerację. Balsam łatwo się wchłania i natychmiast przywraca skórze elastyczność i jedwabistą gładkość.
Regularne stosowanie balsamu spowalnia odrastanie niechcianych włosków, co znacznie wydłuża czas między kolejnymi zabiegami depilacji.
[źródło:Eveline.eu]

Po depilacji skóra przeważnie jest lekko wysuszona i "inna" w dotyku - niby gładka (bo bez włosków), ale jakby szorstka. Balsam po depilacji Just Epil Eveline szybko i skutecznie doprowadza ją do ładu. Nawilżenie jest kapitalne, skóra ukojona i niezwykle przyjemna w dotyku. Trudno mi się wypowiedzieć, czy rzeczywiście jest to balsam spowalniający odrastanie włosków bo używam go tylko po depilacji. 
Zapach ma subtelny, lekko perfumeryjny, ale nie drażniący. Dobrze się rozprowadza, wchłania nie pozostawiając uczucia klejenia. Polubiłam go.


Jaki sposób depilacji jest dla Was najlepszy?

14 komentarzy:

  1. Mam balsam 9w1 i ciekawiło mnie, czy rzeczywiście spowalnia odrastanie włosków :) Całkiem efektywne są plastry z Joanny, tyle, ze trzeba trochę czekać, by włoski miały wymaganą długość, więc zdecydowanie wolę pianki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sposobów na depilację jest naprawdę mnóstwo. Ja sama korzystam z kilku. Okolice bikini depiluję kremem, ponieważ włoski, które odrastają są delikatne i nie kują. Owłosienia na nogach pozbywam się dzięki depilatorowi, pachy golę maszynką :)

    Zapraszam na najnowszy wpis ORI

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja z tych kosmetyków do depilacji nic nie miałam. Preferuję tradycyjną maszynkę i piankę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro nawilżanie takie dobre, to na balsam bym się skusiła.
    Ja do depilacji używam najczęściej golarki plus pianka

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. mam jeden krem do depilacji z eveliny ale czeka w kolejce:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakbym miała się skusić, to tylko na balsam, kremów do depilacji nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę wypróbować. Zawsze używałam depilacji z Joanny

    OdpowiedzUsuń
  9. kremy czy też balsamy do depilacji kompletnie się u mnie nie sprawdzają, lata używania maszynki zrobiły swoje i moje włoski są twarde. wczoraj pierwszy raz sięgnęłam po golarkę i od razu po depilacji miałam drobne czerwone krostki, które na szczęście zginęły jak je posmarowałam masełkiem do ciała :D ale chyba jednak kupię tradycyjny balsam po depilacji, które będzie łagodził podrażnienia

    OdpowiedzUsuń
  10. kremy do depilacji tej firmy się u mnie nie sprawdzają ale balsam bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja z tej serii byłam najbardziej zadowolona z balsamu łagodzącego. Kremy do depilacji OK, bez szaleństw. Zapach w końcu zaczął mnie drażnić i wróciłam do maszynek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękujemy za recenzje i sugestie dotyczące produktów, każda opinia jest dla nas na wagę złota. Zachęcamy do dalszych testów i pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!