Stęskniłyście się za lakierowymi wpisami? Jeśli tak, to dobra wiadomość - przygotowałam kilka o takiej tematyce :)
Zaczynam od lakieru Bell z serii Glam Wear, nr 513. Przeleżał sporo czasu (dostałam go w maju) i sama się sobie dziwię dlaczego, bo już w buteleczce kolor jest całkiem "mój". Może to z racji pory roku? Wiosną i latem najczęściej wybierałam intensywne róże, błękity i korale.



Jak wspomniałam - kolor zdecydowanie "mój". Przybrudzony granat *.* Bez drobinek, cudownie kremowy, elegancki *.*
Kojarzy mi się z lakierem OPI Ski Teal We Drop - nie są jak dwie krople wody, ale to bardzo dobrze. Bardzo dobrze dla Bell - w STWD widoczna jest domieszka zieleni, która w pewnym oświetleniu zdecydowanie przeważa, a to mi się już nie podoba. W Bell nie ma zieleni i bardzo mi to odpowiada!
Szkoda tylko, że z kryciem jest trochę na bakier - po dwóch warstwach końcówki są widoczne (zobaczycie to na zdjęciach), widać delikatne prześwity. Pozostałe aspekty wpływające na jakość lakieru są ok - szybko schnie, nie robią się bąbelki, trwałość także jest bardzo dobra.

Recenzje pozostałych kosmetyków otrzymanych wtedy od Bell:
błyszczyki WOW
puder rozświetlający
puder brązujący
podkład w musie
cień Pastel Palette
cień w musie
nabłyszczacz Top Shiny

Recenzje Bloggerek, które wygrały rozdanie z kosmetykami Bell:
podkład w musie (Farizah)
cień w musie (Farizah)
puder brązujący (Farizah)


błyszczyk WOW (Hot Chocolate)
puder rozświetlający (Hot Chocolate)
cień Pastel Palette (Hot Chocolate)



16 komentarzy:

  1. Fajny przydymiony granat, lubię takie odcienie. Jesli masz ochotę, to zapraszam do mnie na nowy makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak z jego trwałością? Ile dni wytrzymuje?
    Swoją drogą masz ładne paznokcie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudny kolor! Mało spotykany ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor faktycznie świetny :) To też "mój" kolor, jednakże rodzina próbuje wmówić mi coś innego ^^ Ogółem wg mnie Bell ma dobre lakiery, mam podobny kolor, tylko trochę bardziej "żywszy" ;) I też go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie to nie granat tylko bardzo ciemny turkus (teal?). To jeden z moich ulubionych lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor również mój, bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor nie mój, ale prezentuje się fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny kolor i pazurki moje ostatnio się połamały,byłam załamana :( Niecierpkie krótkich paznokci.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ze sporym opóźnieniem ale jest...specjalnie dla Ciebie przepis na sernik miodowy:)
    http://mart91.blogspot.com/2012/02/kuchcik-mart-sernik-miodowy.html

    OdpowiedzUsuń
  10. podoba mi się u Ciebie :) na pewno będę zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ojjj kolor typowo mój!:D szkoda, że tekońcówki...;(

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!