Niepozorna duża butla (nawet bardzo duża - 700 ml), za proporcjonalnie niską cenę (ok 8 zł), średniej urody, a jakie cudo kryje!! Istne cudo dla zmysłów i nawet dla ciała jakim jest:

kąpiel solankowa jodowo-bromowa różana i o zapachu bzu


Na dodatek to cudo jest naszej rodzimej firmy Joanna.



Pierwszą wybraną przeze mnie wersją był zapach bzu - uwielbiam ten aromat, więc nie mogło być inaczej. Zwłaszcza, że zapach jest bardzo sugestywny, naturalny i mocny na tyle, że go czuć, ale równocześnie nie powoduje bólu głowy. Strzał w dziesiątkę!

Płyn skończył się niedawno (KLIK), od razu więc, jeszcze w styczniu MUSIAŁAM uzupełnić brak. Tym razem wybrałam zapach różany (bzu nie było - jakoś mnie to nie dziwi ;)).
Generalnie nie przepadam za kosmetykami o zapachu różanym, ale czasem jednak czuję potrzebę otoczenia się tym zapachem.

Obie kąpiele spisują się równie świetnie - zdecydowanie umilają kąpiel tworząc obfitą pianę i wypełniając łazienkę cudownym zapachem. Relaks i odprężenie gwarantowane.

Co ważne, mocne pienienie nie niesie za sobą wysuszenia skóry. Płyn sam w sobie nie nawilża, ale producent deklaruje zmiękczenie wody - pozostaje mi ufać, że to dzięki temu moja skóra nie domaga się natychmiastowego nałożenia balsamu.

Do wypróbowania pozostaje jeszcze kąpiel o zapachu leśnym. Zapewne po zużyciu różanej, to właśnie leśna wersja pojawi się w mojej łazience.

Producent zdecydowanie powinien pomyśleć o wzbogaceniu oferty - 4 to za mało!!!



Znacie te kosmetyki? Który zapach najbardziej przypadł Wam do gustu?


16 komentarzy:

  1. zapachy muszą być piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja miałam balsam bez - zakochałam się w zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. sama pozytywy zapach świetny i przy tym jeszcze kąpiele solankowe są bardzo zdrowe : )


    a z okazji zbliżających się walentynek bardzo bym prosiła o kilka głosów na moje walentynkowe zdjęcie nr 215 : )

    https://www.facebook.com/BonarkaCityCenter/app_482914985077552

    OdpowiedzUsuń
  4. solanka jest dobra na wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. chętnie bym wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety jeszcze u mnie nie gościł ten kosmetyk

    OdpowiedzUsuń
  7. bez? mmm muszę kupić koniecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ja żałuję, że nie mam wanny :( Zawsze jak przyjeżdżam do rodziców to godzinami przesiaduję w wannie...wysiedzę się za wszystkie czasy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam bez i zapach leśny :) Bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Delishya:

    powiem więcej - jest bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzie można je dostać? Bo w Naturze np nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. widziałam ostatnio ten o zapachu bzu w drogerii laboo, mam nadzieje,że jeszcze mi go nie wykupili, bo mam zamiar po niego sięgnąć:)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!