• Pielęgnacja
    • Pielęgnacja twarzy
    • Pielęgnacja ciała
    • Pielęgnacja włosów
  • Makijaż
    • Makijaż twarzy
    • Makijaż oczu
    • Makijaż ust
  • Paznokcie
    • Pielęgnacja paznokci i skórek
    • Malowanie paznokci
  • Perfumy
  • Naturalne
  • Co nowego?
  • Zużycia
  • Kulinarnie
  • Zdrowie
  • Lifestyle
  • Marki
    • A-D
    • E-H
    • I-Ł>
    • M-P
    • R-U
    • W-Z
Znajdź na moim blogu
By Kamila-JK- blog kosmetyczny i lifestyle

3.12.23

Dzikie Łąki - Mus do ciała Ten z malinowej łąki

[materiał reklamowy]

Zużyłam ostatnio dwa masła do ciała, więc wyciągnęłam kolejne, idealne na obecne mrozy. Dokładniej to naturalny mus Dzikie Łąki o fajnej nazwie - Ten z malinowej łąki (czy tylko dla mnie to analogia do tytułów odcinków Przyjaciele? :D).

Po pierwsze - zapach ma obłędny!! Świeży, bardzo naturalny zapach malin bardzo mi się spodobał! Jest całkowicie inny niż w innych malinowych kosmetykach, które znam. Ta malina nie jest ulepkowa, a świeża, nawet lekko kwaskowata. 

Konsystencja wydaje się zbita, ale z łatwością się nakłada i rozprowadza. Jeśli nałożę nie za dużą ilość, to fajnie się wchłania bez uczucia lepkości i tłustości. Przyznam, że jednak łatwo jest przesadzić bo tak przyjemnie się go używa :D Wtedy to faktycznie czuć warstewkę na skórze. 



Skóra jest po nim świetnie nawilżona, ukojona, gładka, odzyskuje pełny komfort. Znika uczucie suchości, szorstkości, swędzenia, ściągnięcia o które teraz nie łatwo...

[Mus dostałam na spotkaniu blogerek w Bochni]

 Lubicie takie naturalne kosmetyki do ciała?

Przeczytaj >>
on 3.12.23 3
Etykiety:
balsam do ciała, Dzikie Łąki, kosmetyki naturalne, recenzja
Nowsze posty Nowsze posty
Starsze posty Starsze posty

1.11.23

Z archiwum - Zoeva || palety cieni: En taupe, Naturally Yours, Love is a story, Cocoa Blend, Blanc Fusion || Rozczarowanie

Wow!! Zobaczcie co znalazłam w postach roboczych :D Kilka postów, które nie doczekały się publikacji :D Dlaczego? Nie wiem może ... może brakło mi serca do opisywania kosmetyków, a w tym przypadku palet cieni Zoeva, które nie wywołały mojego entuzjazmu?
 
Szkic posta przygotowałam w kwietniu 2020, ale zdjęcia jednak zrobiłam jeszcze wcześniej. Uwaga! Hit! Są z września 2018 roku! I to z tego mniej więcej okresu (2016-2018) kojarzę największy szał na te palety. Jak jest teraz? Nie mam pojęcia, przyznam jednak, że nie rzucają mi się nigdzie w oczy. I wcale mnie to nie dziwi. Jest teraz cała masa znacznie lepszych jakościowo i ciekawszych palet cieni, choćby w ofercie polskich marek. 
 
 
Ale do rzeczy.
Przez moje kosmetyczne i paletkowe zbiory przewinęło się pięć palet marki Zoeva -  Blanc Fusion, Cocoa Blend, Love is a story, En Taupe (tę kupiłam od internetowej znajomej) i Naturally Yours. Nie pamiętam, która była pierwsza, ale ostatecznie żadna u mnie nie została.
 

En Taupe

To chyba w kontekście tej palety po raz pierwszy przeczytałam o marce Zoeva. Niby mi się podobała, dużo o niej czytałam, ale nie czułam palącej potrzeby, aby ją kupić. I tak to trwało dłuższy czas. Jak już zdecydowałam się na zakup palety Zoeva to jednak nie była ona pierwsza. Dziwne, no nie? :D Pamiętam, że wtedy podobały mi się takie przydymione szarości z nutką fiolety, beże, ale na moich  powiekach wypadała zbyt brudno.

 Naturally Yours

Na tę paletę był istny szał, gdy się pojawiła w sprzedaży. Z góry wiedziałam, ze to totalnie nie moje klimaty, ale jak to ja ... Musiałam się przekonać na 100% ;) Jak słyszę hasło: "idealna paleta ślubna", to już wiem, żeby trzymać się z daleka, a jednak ...  BTW mój ślubny makijaż to była szarość, bordo, fiolet, mocno, ciemno a nie takie nudne, wyblakłe kolory. 

Love is a story

Na tę paletę skusiło mnie, że jako jedna z nielicznych palet Zoeva była kolorowa. Ale znowu ... Okazała się nijaka, bez polotu, przybrudzona. Szkoda.

 

 

Blanc Fusion

Blanc Fusion, nieco cieplejsza niż Naturally Yours bardziej mi się podobała niż NY, ożywiało ją dosyć żółte złoto, ale znowu - tak całościowo dla mnie była zbyt smutna i nijaka. Nie przeczę, kolory są w niej ładne, jak najbardziej mogą się podobać, ale to nie moje klimaty.
 


 Cocoa Blend

Swatchy tej palety nie mam. Nie wiem dlaczego. Może nie wyszły? Z resztą wcześniejsze też nie powalają jakością. Cocoa Blend była dosyć innowacyjna jak na "tamte czasy" bo była wyraźniej cieplejsza. Miałam co do niej obawy i chyba właśnie nie byłam wtedy gotowa na ciepłe brązy ;)

Co myślicie o tych paletach? Czy są to palety na obecne czasy? Czy mogą konkurować z paletami Natashy Denona, Huda Beauty czy choćby naszego polskiego Glam Shopu?
 
Przeczytaj >>
on 1.11.23 5
Etykiety:
cienie do oczu, kolorówka, palety cieni, recenzje, Zoeva
Nowsze posty Nowsze posty
Starsze posty Starsze posty

12.10.23

Ginexid - Ginekologiczna pianka do higieny intymnej | Mentolowa świeżość || Gehwohl

Pianka Ginexid do higieny intymnej to kolejny prezent, który dostałam na spotkaniu blogerek w Bochni.

Używałam już kosmetyków do okolic intymnych w formie pianki nie spodziewałam się więc, że ta mnie zaskoczy. A zrobiła to! Pianka jest gęsta, zbita i po wyciśnięciu trochę zwiększa objętość, jak pianka np. do włosów lub do golenia. Bądźcie więc ostrożne przy dozowaniu :) Trzeba zrobić to delikatnie, najlepiej trzymając opakowanie pionowo - za pierwszym razem nachyliłam, dodatkowo mocno nacisnęłam i pianka była wszędzie :D

Pianka jest naprawdę przyjemna - konsystencja gęstej pianki bardzo mi odpowiada. Uczucie wyraźnego odświeżenia i czystości potęguje chłodzące działanie mentolu, które pojawia się chwilkę po użyciu pianki. Szczególnie w lecie było to bardzo komfortowe.

Ginexid nie podrażnia wrażliwych okolic intymnych, nie powoduje swędzenia, pieczenia ani suchości. Nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Do tego wydajność sprawia, że z pewnością do niego wrócę.

Oprócz pianki dostałyśmy pokaźny zestaw próbek produktów do pielęgnacji stóp Gehwohl:  soli, kremów, balsamów, kąpieli, którymi podzieliłam się z mamą. Super pomysł i sposób na poznanie kolejnych fajnych kosmetyków. Między innymi za solami na pewno się rozejrzę.

Przeczytaj >>
on 12.10.23 0
Etykiety:
Ginexid, higiena intymna, pielęgnacja, pielęgnacja stóp, recenzja
Nowsze posty Nowsze posty
Starsze posty Starsze posty

11.10.23

Pure Relax - Masło i woskolina do ciała || Naturalny mocny kaliber

[Materiał reklamowy]

Tymi naturalnymi cudami z manufaktury Pure Relax miałam Was kusić już w zimie, ale nic straconego. Dni i wieczory są coraz chłodniejsze, więc nawet osoby oporne do używania balsamów chętniej sięgają po kosmetyki nawilżające do ciała. Należę do osób, które przez cały rok stawiają na nawilżanie skóry ciała, a jesienią i zimą lubię ją dopieścić skórę cięższym kalibrem.

Woskolinę (po lewej stronie) i masło (po prawej) Pure Relax dostałam na spotkaniu blogerek w Bochni w styczniu i od razu zaczęłam ich używać, tym bardziej, że daty ważności nie były długie.


Produkty mają takie same, szklane, eleganckie i minimalistyczne słoiczki ale różnią się konsystencją:

  • masło jest bardzo treściwe, ale przy tym przyjemnie delikatne w dotyku. Formuła jest lekko grutkowata, jak masło shea (nic dziwnego bo na nim właśnie jest oparte). Łatwo się nabiera i nakłada bo szybko się topi pod wpływem ciepła skóry. Zostawia przyjemnie gładką i miękka skórę, bez uczucia tłustości i klejenia oczywiście nałożone w rozsądnej ilości - nie potrzeba go dużo.
  • woskolina jest bardziej zbita i tłusta, cięższa, ale jednocześnie gładsza. Też nie ma problemu z nabieraniem. Rozprowadza się dłużej ale pozostawia na skórze pełen komfort bez klejenia. Woskoliny też wystarczy niewielka ilość do odpowiedniego nawilżenia i wygładzenia unikając jednocześnie klejenia i nieprzyjemnej tłustości.

Do wyboru jest kilka fajnych zapachów - moje to Mango (woskolina) i Powiew zimy (masło). Jest też wersja bezzapachowa.

Mango jest soczysty, owocowy, bardzo przyjemny - zdecydowanie jeden z lepszych zapachów "mangowych" kosmetyków.

Powiew zimy ma wyraźnie wyczuwalne męskie nuty - bardzo mi się podoba.

Kompozycja zapachowa powiew zimy - kolendra, calon, lawenda, rozmaryn, geranium, drzewo sandałowe, cedr, piżmo

Oprócz maseł i woskolin w dwóch rozmiarach manufaktura Pure Relax oferuje także peelingi do ciała, hydrolaty i sojowe świece zapachowe. Wszystko w 100% naturalne.

Warto je poznać :)

Przeczytaj >>
on 11.10.23 1
Etykiety:
balsam do ciała, pielęgnacja, Pure Relax, recenzja
Nowsze posty Nowsze posty
Starsze posty Starsze posty

10.10.23

Mascota - Mexican Coriander || Świece neutralizujące zapach zwierząt

[Materiał reklamowy]

Skoro temat zwierząt w domu jest na tapecie przez wczorajsze poradniki, to nie mogę nie pokazać Wam świecy neutralizującej zwierzęce zapachy :)

Marka Mascota  proponuje właśnie takie świece, z których zadowoleni będą i właściciele zwierząt jak i same zwierzęta. I oczywiście także ci, którzy zwierząt nie mają. Warto się im przyjrzeć.


Są to w 100% naturalne świece sojowe, nie wydzielają więc w trakcie palenia żadnych toksycznych związków, jak standardowe świecie. Nie ma w nich także parabenów, ftalanów i barwników. Knot jest drewniany, a w zasadzie to cztery knoty ułożone w kształt litery "x". Same plusy.


W ofercie dostępnych jest kilka zapachów, ja mam Mexican Coriander:

Mieszanka wspaniałych aromatów trawy cytrynowej, meksykańskiej kolendry, pietruszki i kryształków mentolowych.
Zapach jest rzeczywiście wspaniały - nie jest uciążliwy, a bardzo przyjemny, delikatny ale wyczuwalny jeszcze przez jakiś czas po zgaszeniu świecy. Czy rzeczywiście maskują "zwierzęce zapachy"? Niestety nie odpowiem, bo nie mam żadnych zwierząt :D

Świecę dostałam na spotkaniu blogerek w Bochni.

Przeczytaj >>
on 10.10.23 0
Etykiety:
Mascota, świece zapachowe
Nowsze posty Nowsze posty
Starsze posty Starsze posty

9.10.23

Poradniki dla posiadaczy kota i psa - tech. wet. Agnieszka Cholewiak-Góralczyk || W pakiecie taniej!

[Materiał reklamowy]

Jeśli macie psa i/lub kota to te poradniki to coś dla Was. Na cykl poradników autorstwa tech. wet. Agnieszki Cholewiak-Góralczyk a wydanych przez Wydawnictwo Otwarte składa się:

  • "Nie dla psa kiełbasa"
  • "Psie smaki"
  • "Kocie smaki"
  • "Mam chorego zwierzaka" 

Książki zawierają przydatne informacje dla właścicieli kotów i psów, np. jak wybierać odpowiednią karmę, czego nie podawać, jak przygotowywać pełnowartościowy posiłek, jak postępować w przypadku choroby, jak opiekować się chorym zwierzęciem, co podawać wtedy do jedzenia i wiele innych ciekawych kwestii.


Myślę, że szczególnie ci, którzy po raz pierwszy i od niedawna mają pod opieką kota lub psa odnajdą w poradnikach cenne wskazówki i odpowiedzi na nurtujące pytania. Poradniki przygotują ich także do opieki nad zwierzętami i pozwolą uniknąć błądzenia po omacku w gąszczu nie zawsze rzetelnych informacji.

Koniecznie sprawdźcie stronę wydawnictwa, bo książki w pakietach możecie kupić taniej - TUTAJ.


Książki dostałam na spotkaniu blogerek w Bochni.

Przeczytaj >>
on 9.10.23 1
Etykiety:
książki
Nowsze posty Nowsze posty
Starsze posty Starsze posty

8.10.23

Katarzyna Bester - Spacer w deszczu || Wydawnictwo Amare

[Materiał reklamowy]

W końcu znalazłam czas na wzięcie się za stos książek, który sukcesywnie rósł od kilku a nawet kilkunastu miesięcy. Zaczęłam od tytułu "Spacer w deszczu" autorstwa Katarzyny Bester, wydanego przez Amare.

Lubię książki z "życiową" fabułą, przedstawiające historie bohaterów, które równie dobrze może przeżyć każdy z nas. Skłaniają mnie do refleksji - co bym zrobiła, gdybym to ja znalazła się w takiej sytuacji? Gdybym to ja, jak bohaterka, miała problem z zajściem w ciążę? Czy uległabym nowo poznanemu mężczyźnie mimo posiadania męża? Czy żałowałabym dotychczasowego życia? Czy ciągnęłoby mnie w nieznane z wizją lepszego, innego życia?


 
Książka nie należy do tych najłatwiejszych, które chętnie czytamy dla czystego relaksu, dla rozrywki. Fabuła zmusza do refleksji, nie lukruje trudnej rzeczywistości, ale jednocześnie historia napisana jest w lekki sposób, czyta się szybko i z przyjemnością. Warto ją przeczytać.


 
 Książkę dostałam na spotkaniu blogerek w Bochni.
 
Przeczytaj >>
on 8.10.23 1
Etykiety:
książki
Nowsze posty Nowsze posty
Starsze posty Starsze posty

17.8.23

Berkovicz Tatra Cosmetics - Krokusowe serum przeciwzmarszczkowe || Prawdziwa perełka

[materiał reklamowy]

O tym serum koniecznie muszę napisać! To prawdziwa perełka, warta większego rozgłosu.

Odmładzające serum marki Berkovicz Tatra Cosmetics, bo to o nim dzisiaj przeczytacie, mam okazję poznać dzięki spotkaniu blogerek w Bochni za co jestem bardzo wdzięczna.



Serum prezentuje się niezwykle elegancko - ciężka szklana buteleczka z pipetą, z oszczędną grafiką jest prawdziwą ozdobą półki i sprawia, że tym chętnie się po nie sięga. To też genialny pomysł na prezent.

To tylko wstęp do zachwytów.

Serum ma emulsyjną formułę, jednak nie jest tłuste jak czasami się zdarza przy tego typu konsystencjach. Nakłada się niezwykle przyjemnie.

Bardzo podoba mi się jak wygląda na twarzy choć wiem, nie taka jego rola ;) Niemniej, kto z nas nie lubi, gdy kosmetyk pielęgnacyjny równie dobrze wygląda jak i działa? Znaczna część serum się wchłania, ale odrobina jeszcze zostaje na skórze tworząc na niej naprawdę subtelny połysk. Nie jest to połysk jak po ciężkim, tłustym kosmetyku a raczej naturalny, zdrowy, promienny blask (hm? czy blask może nie być promienny? hahaha). 

To serum, więc na skórze wygląda znacznie lżej niż kremy, nie sprawia wrażenia "oklejenia" jej. Jest w pełni komfortowe. Aż tak, że lubię nałożyć go nawet w 2-3 warstwach :D Rozpusta? Być może, ale jestem oczarowana. 

Nie roluje się, nie łuszczy co też jest ogromnym plusem. Podobnie jak przyjemny, delikatny zapach.

Dla mojej normalnej skóry, ale jednocześnie lubiącej nawilżenie, jest wystarczające użyte solo tym bardziej, że w nocy nie wyciera się do zera. Rano skóra jest bardzo dobrze nawilżona, a przy tym nie przeciążona kosmetykiem. Jest bardziej wypoczęta, wygląda bardzo ładnie. 

Po dłuższym używaniu skóra jest bardziej sprężysta i gładka. Mam też odczucie, że wymaga mniej dodatkowego nawilżenia w formie np. masek kremowych czy w płachcie, jest "napompowana" nawilżeniem.

Na dzień też super mi się sprawdza, nakładam na niego tylko krem z filtrem i nie czuję nieprzyjemnego ściągnięcia.

 Jestem ciekawa, czy znacie już to serum lub inne kosmetyki tej marki?

Przeczytaj >>
on 17.8.23 4
Etykiety:
Berkovicz Tatra Cosmetics, pielęgnacja, recenzja, serum
Nowsze posty Nowsze posty
Starsze posty Starsze posty

24.6.23

Sattva Ayurveda - balsam do ciała, antyperspirant i wcierka do włosów || Orientalne kosmetyki naturalne


[materiał reklamowy]

To nie pierwsze moje spotkanie z kosmetykami marki Sattva, jednego z partnerów styczniowego spotkania blogerek w Bochni. Każda z nas otrzymała balsam do ciała, dezodorant i wcierkę do skóry głowy. 

Balsam do ciała Sandałowy

Balsam do ciała z olejkiem sandałowym to uczta dla zmysłów! To zdecydowanie "mój" zapach! Jest orientalny, ale jednocześnie nie duszący ani nie męczący. Jest idealnie wyważony. Działanie nawilżające także jest na najwyższym poziomie. Nie zostawia tłustej ani klejącej warstwy, skóra jest przyjemnie gładka, miękka i bardzo dobrze nawilżona.

Skład: Aqua, Glycerin, Propanediol, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Isopropyl Myristate, Butyrospermum Parkii Butter, Aloe Barbadensis Extract, Ethylhexylglycerin, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Rosa Centifolia Flower Extract, Santalum Album Extract, Azadirachta Indica Leaf Extract, Citric Acid, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Santalum Album Oil, 2 Phenoxyethanol, Sodium Gluconate.

Antyperspirant Jaśmin


Antyperspirant o zapachu jaśminowym zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Po pierwsze zapach - to czysty, naturalny jaśmin, mocno wyczuwalny, ale jednocześnie nie przytłaczający. Ma w sobie coś świeżego i delikatnego. Po drugie - działanie wiosną było bardzo dobre. Nie wiem jak sprawdziłby się teraz, gdy zdarzają się już upalne dni, bo już go wykończyłam, ale w wiosenne ciepłe skutecznie chronił przed nieprzyjemnym zapachem.

Skład: Aqua, Polysorbate 20, Aluminum Chlorohydrate, Rosa Centifolia (Rose) Flower Extract, Glycerin, Aloe Barbadensis Leaf (Aloe Vera) Extract, Triticum Aestivum Seed (Wheat) Extract, Camellia Sinensis Leaf (Green Tea) Extract, Ethylhexylycerin, Parfum Jasmine, Elettaria Cardamomum (Cardamom) Seed Extract, Phenoxyethanol, Allantoin.

Łagodząco-nawilżająca wcierka do skóry głowy Hibiskus

Wcierka do skóry głowy z hibiskusem to kolejny kosmetyk Sattva, który warto poznać. Działa kojąco na skórę główę łagodząc podrażnienie, swędzenie. Wspaniale nawilża, skóra przestaje być napięta a jednocześnie nie przetłuszcza się szybciej niż bez stosowania tej wcierki. Lubię to uczucie ulgi, jakie daje.

Skład: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Pimpinella Anisum Fruit Extract, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Ocimum Sanctum Leaf Extract, Emblica Officinalis Fruit Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract, Nardostachys Jatamansi Root Extract, Withania somnifera Root Extract, Hydrolyzed Soy Protein, Panthenol, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Azadirachta Indica Seed Oil, Niacinamide, Capsicum Frutescens Fruit Extract, Potassium Sorbate, Allantoin, Sodium Benzoate, Citric Acid.

Znacie kosmetyki Sattva?


Przeczytaj >>
on 24.6.23 4
Etykiety:
antyperspiranty, balsam do ciała, pielęgnacja, recenzja, Sattva, wcierka do włosów
Nowsze posty Nowsze posty
Starsze posty Starsze posty

24.5.23

Papavere Jewelry - biżuteria z kamieniami szlachetnymi || Naszyjnik Dart i Perła

[materiał reklamowy]

Jeśli lubicie nietuzinkową biżuterię z kamieniami szlachetnymi, koniecznie zaglądnijcie do Papavere. Znajdziecie tam piękne kolczyki, naszyjniki, bransoletki a nawet pierścionki i coś dla mężczyzn.

Papavere Jewelry jest polską marką tworzoną z pasji i potrzeby tworzenia pięknych dobroci w postaci biżuterii z kamieni naturalnych. Stworzona przez osoby, które są obdarzone wrażliwością na piękno, barwy i detale. Nieustannie rozwijająca się, dająca poczucie, że zawsze może być lepiej, w myśl cytatu: Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć.

źródło: papavere.pl


Wybrałam dwa modele:

  • Dart z kryształem górskim w wersji z gładkim naszyjnikiem z przedłużką. Wybrałam długość łańcuszka 40 cm
  • Perła z naszyjnikiem z kuleczkami, bez przedłużki. Długość łańcuszka: 38 cm
Wcześniej sama kupiłam naszyjnik Grot z czarnym kamieniem onyks i łańcuszkiem z kuleczkami i to ten najczęściej zakładam. Jest podobny do Dart, ale kamień jest większy i ma inne mocowanie na łańcuszku.


Naszyjnik Perła to pozłacany srebrny naszyjnik z kuleczkami (bardzo mi się podoba ta wersja łańcuszka!) zawieszką z perły i z dwoma kuleczkami, także z perły.

Możemy wybrać najlepszą dla siebie długość łańcuszka: 38 cm, 42 cm lub 45 cm. Dodatkowo przy łańcuszku jest przedłużka o długości 3 cm. Mój to ten najkrótszy.

Jest delikatny, elegancki, ale pasuje też na co dzień. 

Biłam się z myślami, czy w ramach współpracy wybrać znany mi już naszyjnik Grot, ale z kryształem górskim czy właśnie Dart. Dla urozmaicenia wybrałam ten drugi, z gładkim łańcuszkiem, ale nie zepchnął Grota z pierwszego miejsca ;) Niemniej ładnie komponuje się z Perłą i właśnie głównie pod tym kontem go wybrałam. Grot mógłby być zbyt masywny do delikatnej Perły.

Dart dostępny jest w dwóch długościach - 38 cm (łańcuszek ma kuleczki) i 40 cm (z gładkim łańcuszkiem) i też jest srebrny pokryty złotem.


Lubicie taką biżuterię?


Przeczytaj >>
on 24.5.23 3
Etykiety:
biżuteria, Papavere
Nowsze posty Nowsze posty
Starsze posty Starsze posty
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)
Moje zdjęcie
Kamila JK
Kosmetykoholiczka - nieuleczalna. Nowosądeczanka - od urodzenia || kamilans@poczta.fm
Wyświetl mój pełny profil

Obserwatorzy

Wszystkie wpisy

Popularne posty

  • Ginexid - Ginekologiczna pianka do higieny intymnej | Mentolowa świeżość || Gehwohl
    Pianka Ginexid do higieny intymnej to kolejny prezent, który dostałam na spotkaniu blogerek w Bochni. Używałam już kosmetyków do okolic int...
  • Ksisters.pl || kod rabatowy na koreańskie kosmetyki || kupuj taniej!
    Po kilku latach przerwy  znowu pochłonęły mnie kosmetyki koreańskie . Nie wiem, czy te 6-7 lat temu moja skóra miała inne potrzeby, czy może...
  • Z czym skończyłam 2011 rok i z czym rozpoczynam 2012 - inwentaryzacja cz. 1 - pielęgnacja
    Nadeszła chwila, której się tak obawiałam :o Przed świętami wzięłam się za robienie zdjęć mojego zbioru kosmetycznego - rozpoczęłam od pielę...
  • Chi Collagen Elixir || Kolagen do picia
    [materiał reklamowy]   Mimo regularnego dbania o skórę zauważyłam ostatnio pogorszenie jej stanu - jakby zaczynała być mniej jędrna, bardzie...

Szukaj

  • ►  2024 ( 2 )
    • ►  lipca ( 1 )
    • ►  stycznia ( 1 )
  • ▼  2023 ( 45 )
    • ▼  grudnia ( 1 )
      • Dzikie Łąki - Mus do ciała Ten z malinowej łąki
    • ►  listopada ( 1 )
      • Z archiwum - Zoeva || palety cieni: En taupe, Natu...
    • ►  października ( 5 )
      • Ginexid - Ginekologiczna pianka do higieny intymne...
      • Pure Relax - Masło i woskolina do ciała || Natural...
      • Mascota - Mexican Coriander || Świece neutralizują...
      • Poradniki dla posiadaczy kota i psa - tech. wet. A...
      • Katarzyna Bester - Spacer w deszczu || Wydawnictwo...
    • ►  sierpnia ( 1 )
      • Berkovicz Tatra Cosmetics - Krokusowe serum przeci...
    • ►  czerwca ( 1 )
      • Sattva Ayurveda - balsam do ciała, antyperspirant ...
    • ►  maja ( 5 )
      • Papavere Jewelry - biżuteria z kamieniami szlachet...
    • ►  kwietnia ( 2 )
    • ►  marca ( 14 )
    • ►  lutego ( 7 )
    • ►  stycznia ( 8 )
  • ►  2022 ( 2 )
    • ►  września ( 1 )
    • ►  lipca ( 1 )
  • ►  2021 ( 20 )
    • ►  października ( 1 )
    • ►  września ( 1 )
    • ►  sierpnia ( 1 )
    • ►  lipca ( 3 )
    • ►  maja ( 2 )
    • ►  kwietnia ( 6 )
    • ►  marca ( 2 )
    • ►  lutego ( 1 )
    • ►  stycznia ( 3 )
  • ►  2020 ( 38 )
    • ►  grudnia ( 4 )
    • ►  listopada ( 2 )
    • ►  października ( 2 )
    • ►  września ( 3 )
    • ►  sierpnia ( 4 )
    • ►  lipca ( 3 )
    • ►  czerwca ( 3 )
    • ►  maja ( 3 )
    • ►  kwietnia ( 6 )
    • ►  marca ( 3 )
    • ►  lutego ( 2 )
    • ►  stycznia ( 3 )
  • ►  2019 ( 121 )
    • ►  grudnia ( 16 )
    • ►  listopada ( 15 )
    • ►  października ( 7 )
    • ►  września ( 17 )
    • ►  sierpnia ( 16 )
    • ►  lipca ( 5 )
    • ►  czerwca ( 4 )
    • ►  maja ( 10 )
    • ►  kwietnia ( 8 )
    • ►  marca ( 7 )
    • ►  lutego ( 6 )
    • ►  stycznia ( 10 )
  • ►  2018 ( 121 )
    • ►  grudnia ( 14 )
    • ►  listopada ( 10 )
    • ►  października ( 11 )
    • ►  września ( 11 )
    • ►  sierpnia ( 10 )
    • ►  lipca ( 14 )
    • ►  czerwca ( 10 )
    • ►  maja ( 8 )
    • ►  kwietnia ( 7 )
    • ►  marca ( 11 )
    • ►  lutego ( 8 )
    • ►  stycznia ( 7 )
  • ►  2017 ( 144 )
    • ►  grudnia ( 16 )
    • ►  listopada ( 9 )
    • ►  października ( 11 )
    • ►  września ( 10 )
    • ►  sierpnia ( 14 )
    • ►  lipca ( 12 )
    • ►  czerwca ( 7 )
    • ►  maja ( 11 )
    • ►  kwietnia ( 13 )
    • ►  marca ( 18 )
    • ►  lutego ( 9 )
    • ►  stycznia ( 14 )
  • ►  2016 ( 204 )
    • ►  grudnia ( 25 )
    • ►  listopada ( 18 )
    • ►  października ( 19 )
    • ►  września ( 12 )
    • ►  sierpnia ( 18 )
    • ►  lipca ( 17 )
    • ►  czerwca ( 15 )
    • ►  maja ( 14 )
    • ►  kwietnia ( 15 )
    • ►  marca ( 16 )
    • ►  lutego ( 16 )
    • ►  stycznia ( 19 )
  • ►  2015 ( 289 )
    • ►  grudnia ( 18 )
    • ►  listopada ( 24 )
    • ►  października ( 29 )
    • ►  września ( 43 )
    • ►  sierpnia ( 15 )
    • ►  lipca ( 34 )
    • ►  czerwca ( 25 )
    • ►  maja ( 34 )
    • ►  kwietnia ( 21 )
    • ►  marca ( 16 )
    • ►  lutego ( 18 )
    • ►  stycznia ( 12 )
  • ►  2014 ( 118 )
    • ►  grudnia ( 10 )
    • ►  listopada ( 16 )
    • ►  października ( 12 )
    • ►  września ( 5 )
    • ►  sierpnia ( 7 )
    • ►  lipca ( 8 )
    • ►  czerwca ( 10 )
    • ►  maja ( 10 )
    • ►  kwietnia ( 9 )
    • ►  marca ( 13 )
    • ►  lutego ( 11 )
    • ►  stycznia ( 7 )
  • ►  2013 ( 188 )
    • ►  grudnia ( 4 )
    • ►  listopada ( 8 )
    • ►  października ( 15 )
    • ►  września ( 17 )
    • ►  sierpnia ( 15 )
    • ►  lipca ( 6 )
    • ►  czerwca ( 9 )
    • ►  maja ( 24 )
    • ►  kwietnia ( 29 )
    • ►  marca ( 21 )
    • ►  lutego ( 19 )
    • ►  stycznia ( 21 )
  • ►  2012 ( 142 )
    • ►  grudnia ( 14 )
    • ►  listopada ( 7 )
    • ►  października ( 7 )
    • ►  września ( 7 )
    • ►  sierpnia ( 4 )
    • ►  lipca ( 8 )
    • ►  czerwca ( 8 )
    • ►  maja ( 30 )
    • ►  kwietnia ( 16 )
    • ►  marca ( 15 )
    • ►  lutego ( 14 )
    • ►  stycznia ( 12 )
  • ►  2011 ( 217 )
    • ►  grudnia ( 16 )
    • ►  listopada ( 15 )
    • ►  października ( 11 )
    • ►  września ( 10 )
    • ►  sierpnia ( 21 )
    • ►  lipca ( 31 )
    • ►  czerwca ( 22 )
    • ►  maja ( 23 )
    • ►  kwietnia ( 10 )
    • ►  marca ( 18 )
    • ►  lutego ( 14 )
    • ►  stycznia ( 26 )
  • ►  2010 ( 136 )
    • ►  grudnia ( 16 )
    • ►  listopada ( 18 )
    • ►  października ( 14 )
    • ►  września ( 26 )
    • ►  sierpnia ( 30 )
    • ►  lipca ( 13 )
    • ►  czerwca ( 19 )

Popularne posty

  • Ginexid - Ginekologiczna pianka do higieny intymnej | Mentolowa świeżość || Gehwohl
    Pianka Ginexid do higieny intymnej to kolejny prezent, który dostałam na spotkaniu blogerek w Bochni. Używałam już kosmetyków do okolic int...
  • Ksisters.pl || kod rabatowy na koreańskie kosmetyki || kupuj taniej!
    Po kilku latach przerwy  znowu pochłonęły mnie kosmetyki koreańskie . Nie wiem, czy te 6-7 lat temu moja skóra miała inne potrzeby, czy może...
  • Z czym skończyłam 2011 rok i z czym rozpoczynam 2012 - inwentaryzacja cz. 1 - pielęgnacja
    Nadeszła chwila, której się tak obawiałam :o Przed świętami wzięłam się za robienie zdjęć mojego zbioru kosmetycznego - rozpoczęłam od pielę...

Temat

akcesoria boxy kosmetyczne co nowego dieta 3D Chili dostałam iHerb książki kulinarnie kupiłam lifestyle makijaż manicure hybrydowy mieszkanie mini recenzje moja kolekcja lakierów moje kosmetyki nowości perfumy pielęgnacja recenzje spotkanie woski zbiór kosmetyków zdrowie zużycia świece zapachowe

Kosmetyki

antyperspiranty balsamy do ciała baza pod cienie bazy pod podkład brązery błyszczyk cienie do oczu demakijaż depilacja dezodoranty dla dziecka dla mężczyzn do biustu do brwi do demakijażu do konturowania do kąpieli do mycia twarzy do opalania do stóp esencje eyeliner higiena intymna hydrolaty korektory kosmetyki do brwi kosmetyki naturalne kredka do ust kredki do oczu kremy do rąk kremy do twarzy lakiery do paznokci makijaż oczu makijaż twarzy makijaż ust manicure hybrydowy maseczki do twarzy maski do włosów mgiełka do ciała mgiełki do twarzy minerały mydła odżywki do włosów okolice oczu oleje olejek do ciała olejki do twarzy paznokcie i skórki peeling do dłoni peeling do skóry głowy peelingi do ciała peelingi do twarzy perfumy pielęgnacja pielęgnacja stóp po opalaniu podkłady pomadka ochronna pudry pudry pod oczy płyn do ust rozświetlacze róże serum do twarzy serum do włosów stylizacja włosów szampony szminki toniki tusze twarz usta utrwalacz makijażu woda termalna wybielanie zębów włosy zmywacz do paznokci żele pod prysznic

Marki naturalne

4 Szpaki A Jeden Alkemie Aloesove Alverde Andalou Annabelle Minerals Anwen Asoa Avril BeOrganic Bebio Bema BioPha Biolaven Biolove Bionigree Bosphaera Botame Clochee Cztery Szpaki Czyste Mydło D'Alchemy Duetus Earthnicity EcoSpa Ecocera Etja Feel Free Fresh & Natural Garnier Bio Hagi Iossi Jowae KOI La le LaLe Lavera Lilla Mai Majru Make Me Bio Mawawo Mokosh Mydlane Rewolucje Mydło Stacja MydłoStacja N.A.E. Nacomi Najel Natural Me Natural Secrets Naturativ Nature Queen O`Figa Phenome Pour L'Amour Pszczela Dolinka Rapan Republika Mydła Resibo So'Bio Etic Sylveco Sztuka Mydła Uzdrovisco Vianek Yope
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 By Kamila-JK- blog kosmetyczny i lifestyle. Design created with by: Brand&Blogger. All rights reserved.